Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Quo vadis t.2 037.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

koma macnął się po pasie i biodrach, jakby chcąc się przekonać, że żyje, i ruszył śpiesznym krokiem przed siebie.
Lecz, uszedłszy kilkadziesiąt kroków, stanął i rzekł:
— Czemu jednak oni mnie nie zabili?
I pomimo, iż już z Euriciuszem rozmawiał o nauce chrześcijańskiej, pomimo rozmowy nad rzeką z Urbanem i pomimo wszystkiego, co słyszał na Ostrianum, nie umiał znaleść na to pytanie odpowiedzi.