Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Krzyżacy 0086.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Powiadajcie wyraźnie, z kim wojna?
— Z kim? Z Tymurem Chromym — odrzekł Maćko.
Nastała chwila milczenia. O uszy rycerstwa zachodniego odbijały się wprawdzie niejednokrotnie nazwy Ord Złotych, Sinych, Azowskich i rozmaitych innych, ale sprawy tatarskie i wojny domowe pomiędzy pojedyńczemi Ordami nie były mu dobrze wiadome. Natomiast nie znalazłbyś ani jednego człowieka w ówczesnej Europie, któryby nie słyszał o straszliwym Tymurze Chromym, czyli Tamerlanie, którego imię powtarzano z niemniejszą trwogą, niż niegdyś imię Atylli. Był to przecież „pan świata“ i „pan czasów“, władca dwudziestu siedmiu zawojowanych państw, władca Rusi moskiewskiej, władca Sybiru, Chin po Indye, Bagdadu, Ispahanu, Alepu, Damaszku, którego cień padał przez arabskie piaski na Egipt, a przez Bosfor na cesarstwo greckie, tępiciel ludzkiego rodzaju, potworny budowniczy piramid z czaszek ludzkich zwycięzca we wszystkich bitwach, nie zwyciężony w żadnej „pan dusz i ciał“.
Tochtamysz przez niego posadzon jest na tronie Złotej i Sinej Ordy i uznan „synem“. Lecz gdy władztwo jego rozciągnęło się od Aralu do Krymu, przez więcej ziem, niż ich było w reszcie Europy, „syn“ chciał być władcą niepodległym, za co „jednym palcem strasznego ojca pozbawiony tronu, uciekł do litewskiego rządcy, wzywając go o pomoc. Jego to właśnie zamierzył Witołd wprowadzić napowrót na państwo, ale, aby to uczynić,