Strona:PL Helena Pajzderska-Nowelle 256.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dla kogo staną się treścią. Bo jeśli ten śmiały marzyciel zapatrzony w gwiazdę, zmyli kierunek swéj drogi i w podróży téj bez celu straci siły i zmarnuje ducha po to, by się w końcu przekonać, że gwiazda nie troszcząc się o niego, tylko swym górnym szlakom wierna była, cóż znajdzie na usprawiedliwienie swéj szalonéj zarozumiałości?
— O! rzecz prosta... oskarży gwiazdę, że go łudziła, rzuci jéj kilka strzelistych wyrzutów, a przed światem zaślepienie swoje jéj przewrotnością wytłómaczy — odparła z chłodną ironią, któréj towarzyszył krótki, nerwowy śmieszek.
— Przyznasz pani — rzekłem dotknięty — iż zbyt mała to jeszcze nagroda za zmarnowane życie i że tego rodzaju pociecha może zadowolnić chyba bardzo poziome dusze.
Spojrzała na mnie w ten zagadkowy sposób, który mnie zawsze niepokoił.
— Jakiż z pana pesymista! Dlaczego koniecznie przypuszczać taką alternatywę. A może téż ów marzyciel pana nie zawiedzie się na swojéj gwieździe i za nią idąc, dojdzie tam, gdzieby pragnął.
— Może! — powtórzyłem z goryczą — to może jest bardzo dobre, gdy idzie o chwilową igraszkę; ale kto całą przyszłość kładzie na szalę, ten słusznie żąda pewności; ten powinien zapytać wprost gwiazdy: będziesz-li moją przewodniczką? a gdy mu dumna nie odpowié lub odpowié prze-