Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom I 253.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

coś białego; majtek rozszerzył otwór i obaczył leżącą kobietę, ubraną w bieli, jakby na bal, z perłami na szyi, z kolczykami złotemi w uszach, ze złożonemi i mocno do piersi przyciśniętemi rękami: była to matka Małgorzata!
Krystyan nie mógł zapomnąć tego widzenia; było to zakończenie historyi owego wieczoru. Czegóż go najwięcej ojciec chrzestny uczył w ostatnich czasach, gdy razem jeszcze mieszkali w Swendborgu: — Oto bierz przyjemności póki możesz, żebyś na starość potem nie płakał, że nie masz żadnych grzechów! lepiej używać życia za wiele, aniżeli później w samotności wzdychać nad tem, że go się nie używało, póki było można! — Pojął teraz demoniczne znaczenie tych wyrazów, zwrócił się pacierzem do Boga i pomodlił się: — Ale nas zbaw ode złego!
Tego samego wieczoru, opuściwszy okręt, nieszczęśliwa rzuciła się w wodę między lody i statki. Pożar rozpaczy ugasiła w zimnej fali. Krystyan już nie pokładał nadziei w swych marzeniach. Wiedział teraz nieborak, że na świecie nie masz czarodziejek, tylko w książkach.