Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 300.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I ujrzał jakiegoś mężczyznę w ubiorze pajaca, tylko że biednym i zbrukanym, na wychudłej szkapie, a przed nim siedziała w siodle mała dziewczynka o ładnych, czarnych oczkach, z tamborynem w ręku. Pajac wołał głośno, że niezadługo rozpocznie się w oberży najpiękniejsza w świecie komedya z ruchomemi lalkami, a oprócz tego dużo innych jeszcze sztuk nader cudownych, jakkolwiek zupełnie naturalnych. Twarz jego posypana była mąką, a przekrzywiał ją, aż przykro było patrzeć; mała dziewczynka miała cerę chorobliwą, a przy każdem zatrąbieniu ojca, ona uderzała w swój tamboryn.
Krystyanowi przypomniał się sen, przypomniała Naomi; może to jej mąż, może jej dziecko? Poszedł do karczmy.
Na podwórzu stał wóz kuglarzy pokryty budką płócienną, na której schła stara, podarta kołdra. W stajni urządzony był lichy teatrzyk, a lalki w pobrudzonych, niegdyś może świetnych łachmanach leżały w nieładzie jedna przez drugą. W kącie siedziała jakaś tłusta, ciemnej cery kobieta, z siwemi włosami na gołej głowie, trzymająca ną kolanach dziecko, które karmiła; druga, cokolwiek od niej młod-