Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 071.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żne od miłości. Opowiadała mu o obcych krajach, o sławnych ludziach i wzdychała, że jest tylko dziewczyną, — ale przynajmniej — zaręczała — ja nie będę podobną do drugich!
Coraz więcej zaciągał się Krystyan do owego koła czarodziejskiego, które ona zataczała; wszystkie jego myśli i marzenia nie miały odtąd innych punktów środkowych, prócz przygód, sławy i Naomi.
Krew jego wrzała w gorączce, lampka nocna, która paliła się przy jego łóżku, gasła, a światło tylko jak malowany punkcik opierało się na knocie.
— Jeżeli zdążę zmówić pacierz, nim lampa zagaśnie, więc jeszcze kiedyś będę sławnym, a Naomi zostanie moją żoną, — ale jeżeli zgaśnie, to jużem stracony i zgubiony! — Złożył więc ręce do modlitwy i mechanicznie wymawiał wyrazy pacierza; oko jego usilnie wlepione było w lampę, płomyk zadrżał, a on coraz śpieszniej odmawiał święte słowa; skończył modlitwę, a lampa paliła się jeszcze.
— Alem opuścił: zbaw nas ode złego! więc cały pacierz za nic! raz jeszcze chyba go zmówię, a to już co teraz wypadnie, podwójne będzie miało znaczenie! — I znów zaczął modli-