Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 040.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

przeciwko zaś siedział jakiś urzędnik z żoną, dzieckiem i piastunką, a dla utrzymania ciepła, wszystkich jeszcze naszych podróżników przykryto potężną pierzyną. W powozie tuż nad głową Krystyana zawieszono blaszanną latarkę, która o mało co nie poparzyła mu włosów, a na pierzynie leżała warcabnica, bo dla skrócenia czasu chciano sobie pograć w warcaby. Powody, dla których do tej podróży użyto pory nocnej, również wynikały jedynie z oszczędności; w takim razie bowiem można było zajechać na rano, a wyjeżdżając na powrót wieczorem unikało się noclegu, a zatem duserów dla służących, obok tego zaś powóz i konie trzymano i płacono mniej przez całe dwanaście godzin.
W zamkniętej karecie spać można doskonale, a taka nocna jazda przypominała panu Knepusowi, jego przed wieloma laty podróże po Niemczech północnych.

O towarzyszach podróży niewiele co mamy powiedzieć, wyjąwszy chyba, że żona urzędnika kiedyś chorowała ną[1] gorączkę nerwową, więc wszystkie jej wspomnienia dzieliły się na dwie klassy: przed moją ciężką chorobą i po mojej chorobie. O mężu jej i tyle nawet nie wiemy.

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – na.