Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.4 354.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

apteczkowa“ (ob. Apteczka domowa, Enc. Star. t. I, str. 57).

Średzkie prawo. Czacki powiada, że w mieście wielkopolskiem Środa było w średnich wiekach zapewne najpierwej wprowadzone prawo niemieckie czyli saskie, skoro się w tej części kraju nazywało „prawem śrzedzkiem“, Jus Szrodense.

Środopoście ob. Półpoście.

Świadeczny lub odprawny list. Prawo z r. 1628 stanowiło, iż tych, którzy bez listów świadecznych hetmana albo pułkowników, rotmistrzów, poruczników z wojska pruskiego i litewskiego pouciekali, nikt przyjmować nie ma, i owszem łapać i do grodów pobliższych, albo do wojska odsyłać ich mają. A ktoby ich imać i wydawać nie dopuścił, podlegał karze 500 marek (ob. Pasporty, Enc. Star. t. III, str. 325).

Świadek. W prawodawstwach średniowiecznej Europy istniał rodzaj świadków a raczej poręczycieli, którzy nie przysięgali na to, co widzieli, ale na to, iż wierzą święcie, że obwiniony nie spełnił zarzuconego mu przestępstwa, czyli zaprzysięgali jego niewinność. Ręczyciele podobni zwali się spółzaprzysiężcami (consacramentales, conjuratores) i przyjmowani byli w niektórych przypadkach aż do XVIII w. w Polsce. Statut Litewski zastrzegał wyraźnie, że świadczyć nie mogą: 1) o zbrodnię gardłową posądzeni; 2) słudzy i poddani przeciw panu; 3) szaleni; 4) wspólnicy występków; 5) bannici. Nadto tenże statut wymagał, aby byli chrześcijanami czyniąc wyjątek tylko dla Tatarów, pozostających w służbie królewskiej. Żydzi mogli być świadkami tylko w sprawach pomiędzy wyznawcami ich religii. Swoim porządkiem byli i świadkowie na wzór dzisiejszych, którzy przysięgali w sądzie przed zeznaniem na to, że powiedzą prawdę, co widzieli lub słyszeli. Statut Litewski powszechnie na 3 świadkach przestawał, a gdy ich było 2, wówczas strona sama winna była ich swoją przysięgą wesprzeć. Świadków w charakterze poręczycieli, t. j. spółzaprzysiężców, wymagano zawsze większej liczby, bo od 6 do 20.

Świebodzińskie sukno lub świebodzkie (u Lindego i w instruktarzu celnym lit. mylnie nazwane świchodzińskiem), wyrabiane już w XVI w. w Świebodzynie wielkopolskim.

Świekier ob. Pokrewieństwa (Enc. Starop. t. IV, str. 63).

Świepiet, świepiot — drzewo z wypróchniałą dziuplą, w której osiadły same pszczoły „borówki“. Statut Litewski mówi: „Ktoby świepiet umyślnie w czyim lesie porąbał i miód wybrał, ma za to sześć rubli groszy zapłacić“. W 59-ym artykule prawa bartnego z r. 1616 dla starostwa Łomżyńskiego na Mazowszu czytamy: „Szwiepiotami zowią pszczoły, które same siadają w drzewa stare niedziane wypróchniałe w lasach i też w borach“.

Świerczałka ob. Skartabell (Enc. Starop. t. IV, str. 243).

Świerzopa, świerzepa, świerzepica — tak w staropolszczyźnie zowie się klacz. Bielski w XVI w. pisze: „Klaczę abo świerzepę, na którą ku potrzebie wsiadał przeciw nieprzyjacielowi, kazał wodzić pod dekiem złotogłowowym“. Dorohostajski w Hippice objaśnia, że „koń rżaniem długim znaczy pożądanie świerzopy“. Statut Litewski za konie stracone naznacza: „Cena koniom roboczym domorosłym: za konia abo za świerzopę dwie kopy groszy; za trzeciaka (trzylatka) źrzebca od roboczych świerzop dwie kopy groszy, za trzeciaczkę świerzopę dwie kopy. Pograbienie (zajęcie ze szkody) stada świerzopiego: gdy dzierżący to stado źrzebca (ogiera) abo świerzopę umorzył, nawiązka źrzebca ośm kop groszy, za świerzopę cztery“. Po śmierci męża „stado świerzopie, bydło dworne przy wdowie zostają“ (Statut Lit.).

Świeść ob. Pokrewieństwa.