Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.4 252.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

samo tylko ciemię okrywająca, także rodzaj pióropusza na przyłbicy.

Skojec, po łac. zwany scotus, znaczył 24-tą część grzywny liczalnej krakowskiej, czyli dwa grosze srebrne. (Ob. Pieniądze w Polsce, Enc. Starop. t. IV, str. 6).

Skomoroch, skomroch, kuglarz — wyraz rdzennie swojski, w XVII w. zapomniany. Falibogowski jeszcze w r. 1626 pisze: „Wasze to okazywanie równać można owym lalkom, co je skomorochowie zwykli ludziom na śmiechowisko ukazować, a potym z niemi w pudło“. W Vollegum znajdujemy: „Dudarze skomoroszy płacą każdy od siebie po 20 groszy“ (t. II, f. 996). Gwagnin powiada, że „niedźwiedników w Moskwie skomorochami zowią“.

Skóry. Skór i koni tak wielką ilość rycerstwo polskie potrzebowało z powodu wojen, potrzeb obrony krajowej i ogromnej doniosłości sprzężaju w czasach, gdy nie znano jeszcze dróg szosowych ani żelaznych, że nieodzowną koniecznością i prawdziwem dobrodziejstwem były prawa z lat: 1538, 1550, 1620 i 1647, zakazujące zwłaszcza garbarzom, furmanom i Żydom wywozu z granic Rzplitej skór wyprawnych, juchtów i koni, pod karą konfiskaty na rzecz starostów, którzy do strzeżenia tych przepisów byli obowiązani.

Skórznie, skórzenki, skórnie — stara, może pierwotna nazwa butów z cholewami, przez pisarzy XVI i XVII w. nieraz używana, lubo niektórzy i spodnie skórzane tak nazywali. Stryjkowski zalicza do ubioru wojskowego „skórznie z ostrogami“. Rej pisze:

Chocia śmierdzi dziegieć, nic on tego nie czuje,
Rozciągnąwszy za piecem, wnet skórnie smaruje.

Skówka. Mężczyźni — powiada ks. Kitowicz w opisie obyczajów za czasów Saskich — oprócz pierścionków noszonych na średnim palcu, na wielki palec zasadzali skówkę złotą lub średnią szmelcowaną, co było znakiem gracza do szabli i służyć zapewne miało do ocalenia tego palca tak potrzebnego do ujęcia pałasza.

Skrodlić, bronować. Brona pierwotnie nazywała się skroda; włóczyć zatem skrodę po zoranej roli było to skrodlić. Klonowicz pisze: „Rolnik radli, skródli, ugorzy, odwraca“. Haur radzi, aby „oko mieć, gdy chłop skrudli abo bronami włóczy, wiele razy na jeden zagon obróci bronę“. To objaśnienie Haura „abo bronami włóczy“ wskazuje, że już za jego czasów słowo skródlić wychodziło z użycia.

Skrom — tłuszcz zajęczy, któremu dawniej przypisywano szczególną własność gojenia ran, sprzedawano go w aptekach i przechowywano po domach. Ogólnie biorąc, skrom znaczył okrasę jadła, stąd w gwarze ludu nadnarwiańskiego dzień „skromny“ znaczy mięsny, a „nieskromny“ oznacza postny.

Skrypt ad Archivum. Często spotykamy w Voluminach, że dany był „skrypt do archiwum“. Pismo takie obejmowało rozporządzenia tajemne, najczęściej obrony kraju tyczące się, których przed wykonaniem nie można było rozgłaszać. (Vol. leg. V, f. 340).

Skrzat, skrzatek, skrzadło (z niemieckiego Schratt) — duch straszący, latawiec, straszydło nocne lub leśne.

Skrzetułka. „Skrzetułkę“ i „Matus primus“, grę studencką, w którą dyrektorowie grali na łapy, wspominają „Wiadomości brukowe“ z 1817 i 1818 r.

Skrzydła usarskie w XVI w. wyrabiali w Krakowie rękodzielnicy, zwani „pennarum structores, pennifices“, np. w r. 1544 Filip de Leymingen, zwany z niemiecka federschmucker. W r. 1609 wymienieni są Feliks Szadowicz i Sebastjan Krośnieński, mieszczanie krakowscy. Jedno takie skrzydło kosztowało około pięciu złotych ówczesnych. Używano do nich piór orlich lub sępich, które oprawiano najczęściej w srebro. Do skrzydeł pacholików usarskich używano piór żórawi, bocianów i in-