Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 314.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tradycyjnej różnolitości strojów (którą tak umiejętnie przedstawił p. Brandt na wystawie lubelskiej r. 1901), pojechaliśmy na tłumny odpust do Goraja, starsi chłopi tłómaczyli nam, że ta różność pochodzi od różności ubioru dawnych wojsk ordynackich.

Orędzie (od wyrazu arunti — zlecenie), uroczyste oznajmienie, rzecz wypowiedziana przez poselstwo. W pisarzach dawnych czytamy: „Od anioła słyszał to orędzie“. „Przystąpiwszy k niej, anioł przepowiedział jej orędzie niebieskie“.

Orkiestra. W „Dykcjonarzyku teatralnym“, wydanym w Poznaniu roku 1808, znajdujemy: „Tragedja i komedja mogą się obejść bez orkiestry, jednak między aktami we wszystkich teatrach, aby mile przepędzić przedział sztuki, orkiestra zwykła przygrywać. U nas najczęściej słyszeć można między aktami tańce polskie. W operze wspólnie pracuje orkiestra z śpiewakami, zdarza się jednak często, że ta nie raczy zgadzać się z niemi“.

Ornat, po łac. casula, planeta, nazwany tak po polsku od łacińskiego słowa ornatus — ubiór, jako obrzędowy ubiór kapłana. O dawnych ornatach katedry krakowskiej pisał ks. Polkowski, o ornatach płockich ks. Brykczyński w Kurjerze Płockim i Tygodniku Illustrowanym. Jul. Kołaczkowski w dziele „Wiadomości, tyczące się przemysłu i sztuki w dawnej Polsce“ podaje szczegóły o ornatach gobelinowych w artykule Gobeliny, str. 187. Najciekawszy z ornatów przechowywanych w skarbcu katedry krakowskiej zwany jest ornatem Kmity i pochodzi z pierwszych lat XVI w. Na plecach posiada on krzyż złożony z 8-miu kwadratowych obrazów po mistrzowsku haftowanych w stylu płaskorzeźb Wita Stwosza. Siedem obrazów przedstawiają cuda, śmierć i kanonizację św. Stanisława. Wykonane są bardzo wypukło, mając spodem snycerską robotą rzeźbione z drzewa figurki, odziane sztucznym haftem z jedwabiu, złotych nici i drobnych pereł. Ósmy obraz dolny wyobraża dawcę ornatu, Piotra Kmitę, herb swój Śreniawę trzymającego. Oprócz ornatu powyższego znajdujemy we „Wzorach sztuki średniowiecznej w dawnej Polsce“ podobizny dwuch starożytnych ornatów, przechowywanych w skarbcu częstochowskim. Z tych jeden zwany „perłowym“ uchodzi na zasadzie klasztornego podania za dar Władysława księcia Opolskiego, jakoby przezeń wraz z cudownym obrazem Matki Boskiej z Bełza do Częstochowy przywieziony. Drugi ornat tradycja miejscowa nazywa darem i robotą własnych rąk królowej Jadwigi. Naszywanie ornatów perłami w XIV w. było powszechnym zwyczajem. Celowała w tych robotach królowa Jadwiga, która racjonał perłami szyty ofiarowała do katedry krakowskiej a ornat do Częstochowy. Wogóle dawna Polska była bogata w podobne sprzęty kościelne, a tylko pożary drewnianych świątyń, wojny i niedbalstwo w przechowywaniu zabytków, uczyniły je z czasem rzadkościami. W zbiorach piszącego to znajdują się liczne fotograje wspaniałych ornatów, np. ornatu z Wierzchosławic pod Tarnowem, haftowanego wytwornie w stylu barokko złotem na czerwonej kitajce zapewne w XVII wieku.

Ort, pieniądz srebrny, będący czwartą częścią talara. Najwięcej ortów było w obiegu gdańskich i koronnych za Zygmunta III. Starowolski skarży się, że „Zaczęto bić orty takie, co w talar pięć ich wchodziło; nie wyszło półrocza, aliśmy już ośm ortów na ważki przeciw talarowi kładli“. „Ortami śląskimi, które teraz po trzy grosze idą, Polskę żydzi zarazili“. Za Zygmunta III ort miał w sobie groszy (srebr.) 18; za Władysława IV bito w Gdańsku (r. 1638) orty 16-to groszowe.

Ortel, z niem. Urtheil, wyrok sądowy skazujący, dekret rozstrzygający w apelacyi, w prawach zapożyczonych z Niemiec