Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 100.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wstał zapewne, jak wszystkie prawie dworskie, za doby Piastów, ale w dokumentach spotykamy go dopiero w r. 1423, Lelewel powiada, że gdy stolnik nakrył obrusem stół królewski, to wtedy krajczy, jako structor mensae, zastawiał go, a potem, jako incisor, krajał. Kromer wyraźnie tożsamość urzędu incisora i structora poświadcza. Obowiązkiem krajczego było podczas uczty krajać i podawać cześnikowi, który przed osobą króla stawiał. Krajczych wielkich było dwuch: koronny i litewski, dostojeństwem szli po podczaszym a przed podstolim. Obok tych dostojników Rzplitej, którzy zjawiają się później, pierwej królowie mieli nieraz po kilku krajczych nadwornych. Porządek urzędów za Michała Korybuta był taki: cześnik, podstoli, stolnik, krajczy, podczaszy. Był i krajczy królowej, którego nie należy mieszać z krajczym nadwornym, ani krajczym koronnym. W Litwie byli krajczowie ziemscy i szli po strażnikach, a przed budowniczymi. Wszystkich mianował król. Żona krajczego zwała się krajczyną, syn — krajczycem.

Krajnik, pogranicznik, t. j. mieszkający na pograniczu czyli na kraju Rzeczypospolitej. W Vol. leg., VI, f. 69 czytamy: „Deputacja graniczna samych nawet posesorów, prefektusów, krajników i innych w Węgrzech sądzić będzie.“

Krakowianka, suknia niewieścia granatowa z sznurkowaniem i obszyciem karmazynowem, krojem ubioru krakowskiego zrobiona, stała się modną i noszoną z upodobaniem pod koniec panowania Stanisława Augusta.

Krakowskie wielkorządy. Do wszystkich panujących w Krakowie książąt i królów od doby piastowskiej należały różnorodne dochody z miasta i dóbr królewskich w ziemi krakowskiej położonych, z dzierżaw miasteczek, zamków, młynów, stawów, kramów, akcyz pobieranych w bramach miasta, dziesięcin drzewa Wisłą spławianego, z intratnego bardzo starostwa Niepołomickiego i t. d. Władysław Warneńczyk uniwersałem z r. 1440 przyrzekł wszystkie te źródła dochodów dla następców w całości zachować i nic na zastawę nie dawać. Odtąd więc ani dożywocia na tych dochodach, ani ich zastawianie nie było prawnem. Musiały zaś być znaczne, skoro już w r. 1356 za Kazimierza Wiel. jest wzmianka o królewskim prokuratorze generalnym, który tem wszystkiem w imieniu króla z zamku królewskiego zarządzał. Mąż na tem stanowisku, choć człowiek prywatny, był już sam przez się dostojnikiem, wielkim rządcą królewskim, a stąd poszła i nazwa „wielkorządów krakowskich“. Pamiętać trzeba, że w XVI w., przed przeniesieniem stolicy do Warszawy, Kraków liczył około 80,000 ludności i należał do największych miast w Europie. Prawo z r. 1621 uwolniło od stawania w pospolitem ruszeniu: Wielkorządcę, jego namiestnika, zwanego Porządcą, dwuch rotmistrzów pieszych i 3 urzędników, bez których wielkorządy obejść się nie mogły. W połowie XVIII w. dochody z kramów, młynów i akcyz miejskich wydzierżawione były przez skarb już tylko za 20,000 złotych tak zwanej „dobrej monety“. Wogóle w dochodach królów polskich wielkorządy krakowskie zajmowały miejsce pierwsze, a ekonomja malborska na Pomorzu miejsce drugie.

Krakusy. Przyczyna, dla której krakus stał się nawskróś typowym obok dawnego usarza i nowożytnego ułana, leży w charakterze bitności ludu polskiego. Pierwszym czynem, dającym podwalinę sławie krakusów była bitwa d. 4 kwietnia 1794 r., w której brali udział rekruci dymowi, po raz pierwszy w dniu poprzednim do szeregów przybyli, a po bitwie zaszczytnym tytułem „Regimentu grenadjerów krakowskich“ udarowani. Regiment ten dowodzony kolejno przez Krzyckiego, Krupińskiego, Siemianowskiego i