Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 079.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

niali komornicy książąt i sędziów. Ustawy łęczyckie z r. 1419 pozwalają komornikom starościńskim, sędziowskim i podsędkowskim sądzić sprawy do wysokości 20-tu grzywien. W Korczynie r. 1465 pozwolono im sądzić do 30-tu grzywien. Zygmunt I uznał potrzebę ustanowienia urzędnika, któryby, obeznawszy się z górnictwem, robił układy z gwarectwami czyli stowarzyszeniami górników, wydawał pozwolenia i wogóle załatwiał sprawy kopalnictwa. Urzędnik ten został nazwany „komornikiem górniczym“ (Camerarius montanus), a był nim wówczas na całą Rzeczpospolitą Lanckoroński. Na sądzenie spraw granicznych król wysyłał dawniej swoich komorników. Komornicy rozwozili listy królewskie, a służba ich zwała się „komorniczą“. Górnicki np. pisze: „Komornik z listy od króla do biskupa przyjechał“ — „Lipnicki komorniczą u króla Zygmunta służył“ i t. d. Magnaci polscy usiłowali nieraz prześcignąć okazałością swych dworów samego króla. Na dworze np. Stanisława Lubomirskiego w czasach Sobieskiego bawiło zwykle po kilkudziesięciu „komorników“ z zamożnej młodzieży szlacheckiej, której rejestr „nie był zawarty,“ t. j. jedni przyjeżdżali, drudzy odjeżdżali, mieli własne powozy, konie i pachołków. Powinnością było tych ichmościów: do króla i senatorów poselstwa odprawiać, w drodze przed karetą jechać i na miejscu asystować. Szlachcic, siedzący na jednej wiosce, nie miał za co utrzymywać dworzan w charakterze komorników pańskich, miał zatem innych „komorników“, którymi byli chłopi bezrolni, pozostający na usługach dziedzica za otrzymywaną komorę, ogród i inne dogodności. Takich komorników spotykamy zarówno w XVI jak i XIX wieku, nietylko u szlachty, ale nawet i u bogatszych kmieci, obyczaj bowiem, modyfikując się odpowiednio do zamożności warstw, przenikał w ciągu wieków od góry do podstaw cały ustrój społeczny. Volumina leg. podają ustawy o komornikach włóczęgą bawiących się (z r. 1532). W r. 1420 postanowiono, że komornikowie ziemscy na Rokach ziemskich obierani być mają.

Kompanja. Bataljon piechoty, szwadron jazdy i brygada (dawniej bataljon) artyleryi dzieliły się w wojsku polskiem na kompanje. Bataljon polski XIX wieku składał się z kompanii grenadjerskich, woltyżerskich i fizyljerskich. Pierwsze dwie zwały się kompanje wyborcze. Za czasów Księstwa Warszawskiego w pułkach jazdy były kompanje wyborcze, pozostałe zwały się centralnemi. W pułkach strzelców pieszych za Kongresówki kompanja grenadjerska zwała się karabinjerską a fizyljerska — strzelecką. B. Gemb.

Kompasy. Na ścianach domów kościelnych i dworów staropolskich bardzo często urządzane były kompasy. W XVII w. wyrabiał kompasy: ks. Antoni Węgrzynowicz, gwardjan reformatów w Bieczu. W Wilanowie znajduje się dotąd na ścianie pałacu króla Jana w płaskorzeźbie kompas urządzony przez sławnego astronoma gdańskiego Heweljusza. Muzeum narodowe w Krakowie posiada instrument astronomiczny do oznaczania stopnia geograficznego miejscowości, między któremi wymieniony i Kraków — wykonany w XVII w. przez Andrzeja Vogla. W zbiorach wilanowskich przechowuje się kompas nakreślony na tafli szklanej z podpisem „Richter breveté du Roi en 1788“; u góry umieszczony jest Ciołek Poniatowskich, u dołu Janina Sobieskich. W pierwszej połowie XIX w. wyrabiali kompasy w Warszawie Holtz, Józef Morawski i inni. Znany jest wszystkim kompas wykuty w owej epoce na wielkim kamieniu przez Wojciecha Jastrzębowskiego w ogrodzie botanicznym. Na środku ogromnego dziedzińca dawnych pałaców wiejskich bywał kompas albo sadzawka z fontanną.

Kompozyta ob. dziesięciny.