Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.2 183.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Z przywileju Bolesława księcia Mazowieckiego i Płockiego z r. 1349.

Gabella. Spadek po cudzoziemcu zmarłym bezdzietnie stawał się zawsze kadukiem, bo do niego krewni cudzoziemcy nie mieli prawa. Dopiero w roku 1768 zniesiono to jus albinagii i dozwolono krewnym zagranicznym poszukiwać spadku z potrąceniem tylko jego dziesiątej części, która nazywała się gabellą lub częścią detrakcyjną, na skarb pobieraną. Miasta: Kraków, Wilno, Poznań i Lwów miały przyznane sobie prawo pobierania gabelli na własną korzyść.

Gać w mowie staropolskiej oznacza groblę z faszyny zwykle między dwoma płotami robioną. Stryjkowski pisze: „Cymbrowie, podciąwszy wielki las, gać uczynili i tak się przez rzekę przeprawili.“ W Królestwie kongresowem znajduje się 16 wsi lub osad z tą nazwą a wszystkie przy rzekach lub łąkach położone; są także wsie Gacisko i Gaciska. Gacić znaczyło robić pomost z drzewa i faszyny. W innem miejscu powiada tenże Stryjkowski już nie o Cymbrach: „Polacy, aby snadniej przez rzekę przebyć mogli, gacili ją i mościli chróstem.“ Domostwa i chlewy dla zabezpieczenia ludzi i bydląt od zimna w silne mrozy ogacają się chróstem, słomą lub igliwem.

Gada (z niemiec. Gaden) — tak nazywano niekiedy piętra domowe. Leopolita np. pisze: „Spadł na dół z trzeciej gady i wzięto go umarłego.“

Gaik, obchód ludu polskiego, witający wiosnę czyli nowe lato, znany w różnych, okolicach pod nazwami: gaj, gaik, maj, maik, nowe lato, nowe latko, turzyce, odbywający się zwykle we wtorek po Wielkiejnocy lub na Zielone Świątki a niekiedy niezależnie od tych świąt, w pierwszych dniach Maja. Na Pińszczyźnie zowie się ten zwyczaj kust, na Ukrainie haiwki (gajówki), u Białorusinów zielone wino, na Podlasiu nadnarwiańskiem „chodzenie z królewną.“ Zwyczaj to przedwieczny, bo i u Czechów istniał pod nazwą „Kralowa nedele“ i w starożytnym Rzymie p. n. floralia. Obchód w Polsce polega na tem, że zwykle dziewczęta (czasem i chłopcy) stroją zieloną gałąź sosnową lub całą choinkę we wstążki, kwiaty, świecidła, dzwonki, czasem przywiązują na wierzchołku lalkę, mającą oznaczać królowę wiosny, i obnoszą ze śpiewem po wsiach i dworach, winszując wszędzie doczekania „nowego latka“ i śpiewając pieśń, której starą melodję z towarzyszeniem fortepianowem Z. Noskowskiego podał Gloger w „Pieśniach ludu“ (Kraków, 1892 str. 13). Na Podlasiu obno-