Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.1 252.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kościelny uchylany był zwykle za pomocą dyspensy, dawanej przez duchownych.

Ciążać znaczyło to samo, co później, z niemieckiego pfänden, nazwano fantować i z łac. — egzekwować. W Litwie ciążę zwano zajmowaniem. Statut litewski przepisywał, aby zajmujący bydło ze szkody zawiadamiał właściciela bydła, aby je na porękę odebrał, a szkody, jak gromada czyli „kopa“ oszacuje, zapłacił. Ciąża miała także znaczenie kary sądowej, a pobierana była nietylko w pieniądzach, ale i w naturze. Według statutu wiślickiego ciąża w bydle, gdzie dwory królewskie dalekie, do dworu wojewodzińskiego lub kasztelańskiego gnana być ma. Według prawa z r. 1470 przewyższać powinna wartość szkody, według zaś statutu z r. 1496 nie powinna być większa nad to, o co „ciążają“. To samo powtarza w wieku następnym statut polski Herburta. Jan Tarnowski w „Ustawach prawa polsk.“ mówi: „Kto komu w łące pasie, taki ma być ciążan na sukni“. Widzimy z tego, że praktykujące się do dzisiaj, lubo zabronione obecnymi przepisami, „grabienie“ czapek, butów, sukman, chustek u szkodników, pasących w cudzej łące, zbożu, lesie, dokonywane na dowód szkodnictwa i pewność wynagrodzenia szkody, jest przechowanym tradycyjnie przez lud wiejski prawnym niegdyś zwyczajem ciąży doraźnej. Były stare przysłowia: 1) Kto ma ciążą (fanty), tego nie wiążą. 2) Kto żołnierza w ciąży niema, sam się zwojuje bez wojny.

Ciechoniewski Kacper. Gdy Samuel Bogumił Linde ogłosił w Warszawie roku 1804, w formie broszury o 36 stronicach, prospekt na „Słownik języka polskiego“, wówczas stał się głośnym i wyśmianym dziwak K. Ciechoniewski, który jednocześnie z Lindem wydał broszurę o 58 stronicach, będącą wzorem, jak powinien być słownik ułożony. Broszura ta nosi tytuł: „Oko Hieroglifik ⊙ twór rzeczy, źródłosłów, pierwszy wyraz słownika polskiego, z względami nad nim gramatycznemi, z postrzeżeniami, z jego sposobem mówienia czyli frazesami, i z niektóremi w ogólności uwagami, za wzór całego słownika polskiego, jaki może być zrobiony, wystawione przez...“

Cierlica. Narzędzie drewniane na czterech nogach i o dwuch szparach, w które zapadają odpowiednie listwy; służy do ocierania włókien lnu i konopi z paździerzy. Na Mazowszu i Podlasiu lud uprawiający len i konopie używa dwuch podobnych narzędzi: cierlicy i międlicy, tem się różniących od siebie, że międlica ma tylko jedną szparę, a cierlica — dwie. Konopie po wymoczeniu i wysuszeniu pierwej międlą na międlicy, a potem trą na cierlicy, len zaś odrazu trą na cierlicy. Ks. Kluk w dziele pod tyt. „Roślin potrzebnych utrzymanie“ (r. 1777) pisze: „Po ususzeniu len połamie się w drewnianej cierlicy, gdzie się części przędzy od nieużytecznych paździerzy oddzielają. Cierlice te bywają dębowe lub bukowe“. W starej książce p. t. „Przędziwa, lnu, konopi przyprawa“ czytamy: „Naczynia do wyczyszczenia paździorów są: międlica albo łamaczka i cierlica albo pięciornia; pierwsze dwie o dwuch żłobkach, drugie o czterech być powinny. Że w cierlicy dwa razy tyle łamie się przędziwo ile w międlicy, wprzód przez międlicę, a potym przez cierlicę przepuszczone być ma“.

Ciemnogród, nazwa miejscowości urojonej, oznaczająca miasto albo krainę, gdzie panuje ciemnota umysłowa i zacofanie pojęć, spopularyzowana przez Stanisława Potockiego, słynnego mówcę, ministra i męża stanu, zasłużonego w edukacyi krajowej, który w r. 1820 wydał swoją satyryczną 4-tomową „Podróż do Ciemnogrodu“.

Cięciwa, struna z kiszek bydlęcych, rozpięta między dwuma końcami łuku, do wyrzucania strzały za pomocą natężenia