Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.1 148.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stefan dworowi swemu od parady liberję dawał żółtą. Nie było wkrótce dworaka ani modnisia, któryby żółtej bekieszy nie nosił. „Potrzeby“ do nich u panów ze srebra samego, szmuklerską robotą, lub jedwabne błękitne, ze srebrem przerabiane. Mniej bogaci dawali błękitne bez srebra, baranki pod spód jakie-takie, z opuszką czyli wyłogami lepszymi, siwymi lub czarnymi. Bekiesze, noszone w rozmaitych kolorach i różnem futrem podbijane, dotrwały aż do czasów Stanisława Augusta. Zaniechane przez możnych, zostały jeszcze u ludu płci obojga i mieszczan upodobaną odzieżą. Chłopi nosili bekiesze z taśmami wełnianemi, czarnemi lub białemi; drobna szlachta używała bekiesz z sukna szaraczkowego i dlatego szaraczkami przezywana była. Na Litwie dotąd kobiety wiejskie noszą „bekiesze“. Dołączony tu (str. 139) rysunek z Pamiętnika Sandomierskiego przedstawia mieszczanina kieleckiego w bekieszy z pierwszej ćwierci XIX wieku.

Bela, belica, balica, belka, paka kupiecka towarów. Przy stosunkach handlowych z Niemcami, wyraz spolszczony z niemieckiego balle — pęk, węzeł, paka. Bela nankinu zawierała sztuk 10 tej tkaniny. Bela sukna miała postawów 20. Balica płótna kolińskiego (czyli kolońskiego, Kolonję bowiem nazywali Polacy Kolnem), miała sztuk 60. Bela papieru 10 ryz, a ryza liber 20. Przysłowie: „pijany jak bela, spił się jak bela“, wątpimy, żeby od węgierskiego Beli pochodziło. Prawdopodobnie powstało ono z porównania nieprzytomnego i leżącego na ziemi bez duszy pijaka do paki towarów.

Belina czyli Byliny, herb polski, wyobraża w polu żółtem trzy białe podkowy, barkami do siebie zwrócone, a u góry pomiędzy niemi krzyż. W klejnocie ma być ramię zbrojne z dobytym mieczem. W zapiskach sądowych przytoczony jest ten herb po raz pierwszy w r. 1431 pod zawołaniem Bilina. W r. 1447 spotykamy go na pieczęci Jana Byliny, plebana kościoła w Starym Radomiu; w r. 1473 na pieczęci Mikołaja Byliny z Leszczyny, mistrza, profesora i kanonika kat. krakowskiego, gdzie już miejsce krzyża zastępuje miecz. Akt marszałkowski Lanckorońskiego z r. 1461 podaje ten herb w rysunku i barwach wedle opisu współczesnego Długosza (Piekosiński). Bylina w znaczeniu językowem oznaczała: ziele, chwast, łodygę, źdźbło.

Beluarda, beluwarda, bellowarda, z włos. baluardo — nasyp, wał, bastjon, bulwar. Wacław Potocki w „Argenidzie“ pisze:

Już był jednej dostał belluardy,
Już z wielkiej części wałów wyparował Sardy.

Twardowski w „Wojnie domowej“ mówi: „Murów tych belluardy cztery pilnują“. Kochowski w „Psalmodyi“ wyraża się: „Na dźwięk trąby, pysznego Jerycha bellowardy upadły“. Linde, odpowiednio do przytoczonych powyżej trzech pisarzów i poetów naszych z wieku XVII, objaśnia, że beluarda oznaczała narożnik obronny, basztę. Karłowicz wyprowadza niemiecki Bohlwerk, Bollwerk i spolszczony bulwar, bulwark z wyrazów Bohle — dyl, gruba deska i Werk — dzieło, robota.

Bełt, bełcik, strzała od łuku, pocisk, nazwa spolszczona z niemieck. bolzen — krótka strzała, grot, po angielsku bolt, po włosku bolzone. Bielski w wieku XVI pisze „bełt albo strzała“; Piotr zaś Kochanowski: „Bełt leci prędko, z cienkiej wypchniony cięciwy“. Mączyński w słowniku swoim łacińsko-polskim, wydanym r. 1564, podaje: „Bolis — bełt albo strzała, też kula niejaka, którą w wodę na sznurze puszczają, bierąc miarę jako głęboko“. Czy bełtem nazywano samo żeleźce strzały, lub też razem z drewnianym prętem, zwanym „brzechwą“, na którym było osadzone, tego napewno określić, nie możemy. Górni-