Strona:PL Giovanni Boccaccio - Dekameron.djvu/645

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
OPOWIEŚĆ VII
Sen Talana
Talano di Molese widzi we śnie wilka, który rozszarpuje żonę jego. Talano radzi żonie, aby się z domu nie wydalała, aliści białogłowa nie słucha tej rady. Nazajutrz sen się sprawdza.

Gdy Pamfilo opowiadanie swoje zakończył i gdy wszyscy żonie oberżysty za przytomność jej umysłu gorące pochwały oddali, królowa Pampinei opowiadać kazała. Wdzięczna młódka w te słowa zaczęła:
— Drogie przyjaciółki! Już niejednokrotnie zastanawialiśmy się nad prawdziwością snów, z których tak wielu się wyśmiewa.
Do przytoczonych przez nas dowodów chcę przydać jeszcze jeden i dlatego opowiem wam, co się przydarzyło pewnej z moich sąsiadek, która snowi swego męża wiary dać nie chciała. Nie wiem, czyście znały niejakiego Talana di Molese, wielce czcigodnego człeka. Pojął on za żonę młodą i niezwykle piękną dziewczynę, imieniem Margarita, która jednak przy całej krasie wdzięków swoich tak upartą, szorstką i przekorną była, iż ani sama nigdy niczego wedle woli innych uczynić nie chciała, ani nikt jej nie mógł nigdy w niczem dogodzić. Talano cierpiał srodze z powodu tych wad żony swojej, aliści, nie mogąc jej przerobić, znosił co musiał.
Zdarzyło się, że pewnej nocy, gdy z nią razem w jednej z swoich posiadłości wiejskich przebywał, ujrzał we śnie żonę swoją przechadzającą się po