wa więcej ujmy niż zaszczytu przynosi, serdecznie ubolewamy, bo przypadł ci mozół zaszczytu, nie zaszczyt, bo nie śmiesz nawet przystawom Sieciecha zwierzchności twej okazać. Owóż gdybyś z karku jarzmo niewoli chciał zrzucić, weź się do tego spiesznie, abyś młodzieńca, którego między sobą tu mamy, obecnością, jak tarczą obrony się zasłonił“.
A wszystko to było sprawką książęcia czeskiego, który z uciechą siał niezgodę między Polakami. Odebrawszy jednak takie poselstwo Magnus, długo wahał się naprzód; dopiero po naradzeniu się ze swą starszyzną i obmyśleniu działania na przyszłość, do ich propozycyi się przychylił i Zbigniewa do siebie przyjął. Czyn ten zasmucił mocno ojca tegoż, Władysława, ale zakłopotał daleko więcej królowę i Sieciecha, jako na wyniknąć z tąd mogące następstwa uważnych. Więc też natychmiast posła z swej ręki do Magnusa i panów wrocławskich wyprawili, z zapytaniem, co by to miało za znaczenie, że Zbigniewa ze zbiegami, bez wiedzy i rozkazania ojcowskiego przyjęli? czy zatem chcieliby być miani za buntowników lub woli jego posłusznych? Na to odpowiedzieli Wrocławianie jednomyślnie, iż nie zdradzali ojczyzny, w ręce ją Czechów lub innych obcych wydając narodów, lecz że przyjęli do siebie książęcego syna a z nim rodaków, będących na wygnaniu, nie sądzą aby dali powód do mniemania, iż przestali wiernie i wytrwale być posłusznymi panu i władcy swemu, lub od tegoż posłuszeństwa się wymawiali względem prawowitego jego syna Bolesława; boć tylko wszelkiemu siłami postanowili walczyć przeciw Sieciechowi i jego niegodziwym zamysłom. Lud zaś zgromadzony na wieść o poselstwie, ledwo nie ukamienował orędownika Sieciechowego, iż chciał bronić tegoż przez fałszywe wykręty. Czem rozgniewany wielce Władysław, oraz pałający zemstą Sieciech, zgodzili się na jedno, ażeby Władysława króla Węgier i Brzetysława książęcia Czechii, na pomoc przeciw Wrocławianom przyzwać: zkąd więcej niesławy niżeli zaszczytu i korzyści odnieśli w skutku. Albowiem Sieciecha w więzy zakutego, byłby król Węgier Władysław z sobą uprowadził, gdyby tenże wraz z małoletnim
Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/96
Ta strona została przepisana.