Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Większą słuszność pod każdym względem mu przyznamy w tem, co powiada o odkrywanych w Gallu „źródłach, wprost do dziejów Polski odnoszących się“. Chętnie też przytaczamy następujące w ciągu dalszym (str. 384) jego uwagi:
„Zna tedy Gall traktat przez Bolesława Chrobrego z Ottonem III-cim zawarty, a przez Sylwestra II-go papieża potwierdzony; zna listy królów polskich: Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego, tudzież Henryka cesarza do Bolesława. Nie tajne mu są powody, jakie przekładał Baldwin (biskup krakowski) Paschalisowi II-mu papieżowi, celem uzyskania przyzwolenia jego na związek Bolesława ze Zbisławą swą krewną; ani blizkie jakieś stosunki Judyty żony Władysława Hermana z Sieciechem; ani ustna Krzywoustego z Kolomanem węgierskim umowa, o której w całej Polsce ledwie kto wiedział, i o której milczą wszystkie roczniki“. Bielowski nadmienił przedtem, iż „czerpał Gall niewątpliwie swe źródła na miejscu, za pomocą pomienionego kanclerza, jak to już ukazuje sama tych źródeł natura“. (Notujemy wszakże i w tem miejscu, iż nazbyt zacieśnia okrąg jego znawstwa, ograniczając li tylko całą jego przestrzeń do jednostki kanclerza w samej sobie — kiedy się zaraz w streszczeniu ksiąg dalszych przekona o jednostkach innych, wysoko postawionych, którym niemniejszą wdzięczność oświadcza).
Jakiż rezultat stanowczy z tych poszukiwań dopatrzy dla wyłącznego programu, założonego w kronice swej przez cudzoziemca z za Renu?
„Główny tedy“ — są jego słowa — „zamiar opisywania czynów Bolesława Krzywoustego, oraz wstręt do czasów balwochwalskich (tu znów na jedno z poprzednikiem naszym się zgadzamy), nie dozwalały mu zagłębiać się w naszą przeszłość; a jeśli z czasów dawniejszych co rozpowiada, czyni to, jako sam wyznaje, z pośpiechem, mnóstwo wypadków opuszczając“.
Pominąć nie powinniśmy zastanawiającej, w wykładzie tym wstępnym, oględności p. Bielowskicgo, jak mało zwraca