Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

właśnie dosłownie w owej pod Gradcem z Wratysławem II-gim rozprawie. Zastrzeżenia zaś wymaga, iż dla podobieństwa brzmień, po niektórych kompendiach, Gradec szlązki brany jest za jedno z Grodkiem czyli Grudziążem, pomorskim przez połączenie także w jedno, rozpraw wojennych z Czechami i Prusakami zbuntowanymi.


57)  W Kijowie, rodem z sobą złączonego Rusina, na tronie wielkoksiążęcym postanowił.

Jest wprawdzie w opisie dobycia powtórnego grodu tego, przez Polaków, niejakie podobieństwo między wizerunkami Bolesława W. i Bolesława Śmiałego, nie idzie jednak za tém, ażeby do tego stopnia Gallus posuwał w ich kreśleniu, podobieństwo rzeczone, że nicby nie zawadzało połączyć je w jeden. Nie przekonywają nas bynajmniej w tym względzie, wysiłki krytyki niwelującej, a nawet zasady do tego żadnej, czy z powodu dat pomieszanych, czy z powodu zmian innych, w samejże kronice Galla, nie upatrujemy. Tymby wszakże sposobem, mogła się przerabiać historyja, i wielorakich innych przykładach, według zachcianek krytytyki, na domyśle opartych. A przynajmniej nigdy na to się nie zgodzimy, ażeby właściwiej było, fakta świeże, w pamięci ogółu tkwiące żywo, przenosić, i spajać z dawniejszemi, niżeli w odwrotnym stosunku. Jakoż mowa o długotrwałości pobytu, jednego i drugiego zdobywcy, w Kijowie po zajęciu tegoż w posiadłość, winnaby assymilować i pod względem całości, dwa obrazy. Są to niemożliwe ze wszech miar pomysły do urzeczywistnienia. Gdy przecież nie od nas pochodzi inicjatywa, co do połączeń lub zamian projektowanych: nie uważamy za rzecz konieczności niezbędnej, z dowodami za lub przeciw występować. Haec dicta sunto, jeżeliby komuś na myśl przyszło o to się dopomniéć, przy okoliczności wydania nowego przekładu tej kroniki.
Milczy podobnież komentarz Bielowskiego, do tekstu Galla w Pomnikach dziejowych dołączany, przestając na nazwaniu owego w tekście „pewnego Rusina, związkami krwi z Bolesławem Śmiałym połączonego“ Izasławem, najstarszym synem Jarosławowym, to jedynie uważając za nieodzowne do nadmienienia.


58)  Pocałunek sowicie opłacony.

Możnaby zaliczać fakt ten, raczej anegdotycznie opowiadany przez autora, niż sam w sobie nieprawdopodobny, do rzędu wspo-