Strona:PL Eminescu - Wybór poezji i poematów.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mężczyzną; usposobienie miał łagodne; podobieństwo pomiędzy braćmi było pod każdym względem uderzające! — Odjeżdżał, jak się rzekło, do Berlina. Po kilku miesiącach nadeszła wiadomość, że talentem militarnym wprawił całą akademję wojskową w zdumienie; egzamin zdał z tak znamienitym rezultatem, że ówczesny marszałek Moltke zainteresował się gorąco młodym wojskowym i postanowił go zamianować adjutantem. — Aby ten nadzwyczajny sukces ukoronować udał się młody oficer do swego mieszkania i — wpakował sobie kulę w łeb; celnie; ani strzępka listu nie pozostawił.
Po wielu latach rozmawiałem z Eminescu o tem tragicznem zdarzeniu; powiedział: „to i lepiej; mędrszy był niż my!“ —
Minęło kilka lat — do Bukaresztu przyjechał ojciec poety. Był-to nadzwyczaj miły, jowialny, oryginalny starszy pan. Ubił co dopiero niezgorszy interes i przybył do stolicy, aby synowi kupić ubranie i zegarek, a równocześnie dać mu sto dukatów, które drogą jakiegoś-tam spadku przypadły Michałowi.
Wtedy-to zapytałem Eminescu czy jego matka jeszcze żyje. Umarła. — Z przygnębienia jakie nim, gdy mi to oznajmił, owładnęło — wyrozumiałem, że z śmiercią matki wiążą się dlań wspomnienia bardziej posępne i okrutne niż zwyczajnie przy śmierci bywa — wspomnienia nietylko bolesne, lecz jakby nadwyraz przykre.
Później również dowiedziałem się, że jedna z jego sióstr, która go gorąco kochała — wstąpiła do monasteru, gdzie dotychczas (1889 r.) przebywa; biedne to dziewczę było ułomne od dzieciństwa.
I pomyśleć, że jeszcze istnieją ludzie, którzy z upodoba-