Strona:PL Eljasz-Radzikowski-Illustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic.djvu/212

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

takie postępy czyniło, że gdyby nie usilne starania komisyi fizyograficznej Tow. Nauk. Krakowskiego, poczynione dla ochrony kozic i świstaków, do dziśdnia nie byłoby już ani jednego z tych zwierząt w Tatrach.
Dziełka prof. Dra Nowickiego o kozicy i świstakach skreślają wybornie życie i charakterystykę zwierząt ozdabiających turnie tatrzańskie, tak że z wielkiém zajęciem każdemu przychodzi czytać te zoologiczne prace.
Gdy nareszcie po trudach i znacznych kosztach usiłowania powyższej komisyi z roku 1869. pomyślnym skutkiem zostały uwieńczone przez zyskanie ustawy w sejmie, na mocy której nikomu nie wolno pod karą pieniężną lub aresztu polować jakimkolwiek sposobem na kozice i świstaki, rozmnożą się bardziej te zwierzęta, niż jak dotąd tylko moralną siłą ochraniane. Wśród pustyń skalnych, gdzie się czuje człowiek tak osamotniony, dzikością owiany, jakże miło spotkać żywą istotę, która ludziom nic złego nie robi, a swojém ukazaniem się rozweseli i ośmieli. O takiém wrażeniu sądzić może ten, komu w wycieczkach górskich zdarzyło się spotkać z gromadką kozic.
Okrucieństwo, z jakiém znęcano się nad kozicami i świstakami przy łapaniu ich w oklepce, t. j. paści, świadczy o dzikości duszy i braku wszelkiej religii u owych myśliwych, a prześladowanie do upadłego tych zwierząt przy strzelaniu ich po prze-