Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.3,4 571.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w swém sercu. Częściéj jednak, niż nienawiści téj, oddawał się żalowi. Niekiedy, czytając historyą o oblężeniu Jerozolimy przez wojska rzymskie i o wszystkiém, co nastąpiło potém, brał głowę w obie dłonie, jęczał i płakał.
Czarność przecież chwil takich stokrotnie wynagradzaną mu bywała różowością wielu innych. Jak naprzykład rozpływał się cały z rozkoszy na widok bogactw i chwały króla Salomona! jak głośno wyśpiewywał i podskakiwał radośnie, wraz ze śpiewającym i tańczącym przed arką przymierza, królem Dawidem! Jak dumnie tryumfował z Machabeuszem! Jak gorąco radowało go piérwsze po klęsce zgromadzenie się izraelskiego Sanhedrynu, i jak żywy, gorliwy brał udział w staczanych w Sanhedrynie dyskusyach, i jak pysznym był z tego, że brał w nich udział!
Godzinami całemi siadywał u nóg rabbi Gamaliela, z rabbi Jehudą toczył delikatne lecz wytrwałe spory, z rabbi Akibą przyjaźnił się czule, serdecznie i kochał go, a uwielbiał bez granic.
Tak, wśród rzadkich zmartwień a ustawicznych uciech, płynęło życie uczonemu małżonkowi niestrudzonéj Cipy, aż do wypadku pewnego, który najniespodzianiéj w świecie zmącił spokojny i błogi bieg jego żywota.


∗             ∗