Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.1,2 181.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sione, a giesta królowéj, wydającéj rozkazy tłumowi poddanych.
W domku, stojącym u stóp góry nad rzeczką, mieszkał stary stolarz, Onufry Hebel, mieszczanin rodem, ale od bardzo dawnych czasów osiedlony w Olsku. Mąż pani Eufemii, budując przed laty pałac swój, powierzał mu stolarskie w nim roboty, a zadowolony z wielkiéj zręczności i umiejętności rzemieślnika, darował mu domek nad rzeką z owocowym ogrodem i sporym kawałem żyznego gruntu. Onufry Hebel posiadał ogólną opinią bardzo uczciwego i nad stan swój oświeconego człowieka, oddawna był wdowcem i miał jednego tylko syna, który od dzieciństwa zyskał był sobie szczególną łaskę i względy u pana Wincentego Odrowąża, rodzonego brata pani Eufemii, ale wcale z charakteru niepodobnego do niéj. Opowiadano, że kiedy syn stolarza Hebla był jeszcze małém chłopięciem, pan Odrowąż, przybyły w odwiedziny do siostry, ujrzał go raz siedzącego nad rzeczką, i z niezmiernym trudem a wytrwałością czytającego z małéj książczyny. Uderzony pojętną twarzą dziecka, zagadał do niego, pytając, czemu-by się tak mozolił nad książką, i jakiéj ze swego czytania spodziewa się korzyści.
Chłopak podniósł bystry wzrok na wyniosłego pana i odpowiedział krótko:
— Chciał-bym zostać rozumnym człowiekiem, i dla tego się uczę.