Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 196.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jeżeli ze wzmacniającą żywiczną wonią lecą zarazki, usuwajmy je od wzmacniającéj woni i od zarazków...
Że bardzo jest smutno odpowiadać na uwagi takie, każdy z łatwością uwierzy. Zdaje się, jakoby atrament stał się czarniejszym jeszcze, niż był, i rozmazał się po całym świecie. Ale są to uczucia subjektywne. Nie o smutek tu idzie, ale o wyjaśnienie sprawy.
Prawdą jest niezaprzeczoną, że zarobkowanie kobiet, profesyonalnie wykształconych, było-by u nas bardzo trudném i że sto walk i niebezpieczeństw oczekuje kobietę tam, gdzie mężczyzna spotyka ich pięćdziesiąt. Ale na to odpowiedź piérwsza: czy kobiety, wykształcenia takiego nieposiadające, prowadzą dziś żywot łatwy i bezpieczny? Wcale nie; prowadzą one żywot w nędzy i poniewierce, jeżeli ubogie są i nie piękne; żywot próżniactwa i sprzedajności, jeżeli los i natura obdarzyły je dostatkiem lub wdziękami. Bez chleba w ustach, albo z chlebem cudzemi rękoma zarobionym, czy za cenę czci niewieściéj kupionym, nieumiejętne i krzywdzone pracownice, powoli umierające z fizycznego albo moralnego głodu; prostytutki jawne lub skryte, hańbę swą wystawiające na widok publiczny, albo osłaniające świętym woalem małżeństwa; kochanki opuszczone, żony zdradzone, albo zdradzające; matki nieumiejące wychowywać swych dzieci, albo