Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 173.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

teatrów, muzeów, bibliotek; nic jeszcze, albo prawie nic i dla tych, którym wykwinty cywilizacji ogrzewają, wentylują i kanalizują klimat wszelki. Ale tym, którzy w wieku rozkwitania przybyli z szerokich i świeżych niw wiejskich, albo małoludnych i na sposób prawie wiejski uorganizowanych miasteczek naszych; tym, którym materyalne wytwory cywilizacyi pozwalają tylko zdala na siebie patrzeć; tym, którzy karmią się szarańczą i miodem leśnym, a nie odziewają się w zwierzęce skóry — ciężko i niezdrowo. Wichry i mrozy, wyziewy i woda rychło im niszczą zęby i z głowy wydzierają włosy; nad ich nerwowemi systematami sam mistrz Charcot zadumał-by się smutnie, a organa trawienia...
Szarańcza i miód leśny, to tylko przenośnia; lecz kto wié, czy żywiący się niemi Palestyńscy Esseńczycy nie znajdowali w nich ilości azotowych czy tam białkowych materyi, dostatecznéj dla akuratnego odżywiania swych organizmów. Co innego w olbrzymiéj stolicy. Posiada ona tę własność, że pokarmy, zawierające w sobie owe materye, jako to: chleb, mięso, jaja i t. d., są bardzo drogie. Bardzo drogą jest izdebka z nagiemi i zimnemi ścianami, która z wysoka, z nad pięciu lub sześciu piętr ogromnéj kamienicy, zamarzłemi szybami na świat spogląda; bardzo drogą jest odzież, niewiele pod względem przechowywania cieplika różniąca się od odzieży Esseńczyków, którzy żadnéj wcale