Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 155.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Szanując wysoko macierzyństwo, Sakya Muni, wierny duchowi ludu swego, przykładem własnym szerzył szlachetne o małżeństwie pojęcie; wymagał on od przyszłéj żony swojéj nietylko zewnętrznéj piękności, ale zalet charakteru i umysłu, które-by ją równą mu czyniły. Zgadzając się na prośby rodziców i dworzan, był bowiem synem królewskim, pragnących skłonić go do zawarcia małżeństwa, wyraził następujące żądania: „Chcę, aby kobieta, mająca zostać żoną moją, nie była istotą pospolitą i pozbawioną woli. Nie obchodzi mnie wcale jéj urodzenie; wezmę ją z pomiędzy Sudrasów i Wajscyów, zarówno jak z pomiędzy Braminów i Kszatryów, byleby miała przymioty, które-by ją towarzyszką moją uczynić mogły.“ I doradcom swym dał długi spis przymiotów moralnych, które wedle niego kobieta winna była posiadać. Długo poszukiwana małżonka owa Buddy piérwsza wprowadziła w obyczaju niewiast Indyjskich, drobną na pozór, lecz ważną w gruncie reformę. Przestała ukrywać twarz swą pod zasłoną. W siedzącéj, stojącéj lub chodzącéj postawie, — mówiła ona, — zasłonięci lub z odkrytą twarzą ludzie szanowni są zawsze pięknymi. Kobiety, które panują nad myślami i zmysłami swemi, a zadowolone z mężów swych nie myślą o innych, mogą ukazywać się bez zasłon, jako słońce i księżyc. Bogowie znają my-