Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 139.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W obrzędzie ślubnym zauważyć należy ustęp przemówienia narzeczonego do narzeczonéj, w którym nazywa on ją „dobrą dla zwierząt,“ a pomimo, że pamięć ta o losie „czworonogich“ przypisaną być może w znacznéj części pojęciu metempsychozy, jak téż uczuciu wielkiéj użyteczności owych pomocników człowieka, zawsze jednak ze słów tych wnosić należy o wysokim stopniu, którego dosięgło już wtedy miłosierdzie serca kobiety, umiejącego być dobrém nawet dla zwierząt. Miłosierdzie jéj względem ludzi obrazuje jeden z hymnów wedyjskich, opiewających chwałę niewiasty dobréj: „Upatruje ona tego, który jest zmęczony, uciśnięty przez głód i pragnienie i ku niemu-to zwracają się wszystkie jéj myśli.“
Takiemi były zdobycze, w cywilizacyi indyjskiéj przez kobietę otrzymane; takie wśród cywilizacyi téj zjawiają się nam wysokie i piękne typy matek, kapłanek, królowych, pań domu, a szczególniéj i przedewszystkiém — małżonek. Zapatrując się na nie, myśléć-by można, że los kobiety dosięgnął tam, z biegiem czasu, najdalszego już kresu szczęśliwości, że otrzymała ona tam zupełnie już sprawiedliwie wymierzony udział, tak w obowiązkach, jak w prawach, tak w pojęciach o niéj panujących, jak w człowieczéj i społecznéj dostojności. Z sądem przecież takim — ostrożnie! Uchylmy się z pod wpływu, wywartego na nas przez czarującą piękność