Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Na prowincyi vol 2.djvu/093

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
III.
Portret.

Kim była pani Karliczowa?
Przez urodzenie, znaczny majątek i powaby zewnętrzne, zajmowała ona w społeczności miejsce widzialne, a zatém wpływowe.
Nie można było powiedziéć o niéj, aby była złą w pospolitém znaczeniu tego wyrazu, bo bezpośrednio i wyraźnie nie szkodziła nikomu, a często miewała dobre, nawet szlachetne popędy. Ci, którzy z blizka ją znali, mogli wymienić wiele dobrych uczynków, jakie dopełniła w swém życiu: niejednę rodzinę podźwignęła z nędzy, nie jednę sierotę wychowała swym kosztem, nie jednemu żebrakowi rzuciła garść pieniędzy. Domownicy jéj nie uskarżali się téż na nią, była dla nich hojną i delikatną w obejściu się; a choć kapryśna i samowolna, gdy kto potrafił dogodzić jéj, umiała odwdzięczyć się i datkiem, i przychylném słowem. Lubo pochodziła ze znakomitéj rodziny, nie posiadała