Strona:PL Eliza Orzeszkowa-List do kobiet niemieckich i O Polce — Francuzom.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

umniejszać je to w oczach naszych powinno, lecz zwracać uwagę na własną naszą małość. Jesteśmy mali i każdą rzecz wielką do wzrostu swego dopasowujemy. Jak religia, patryotyzm i wszystkie najwyższe idee Ludzkości, tak rozum i nauka nabrały w ręku ludzkiem podwójnej twarzy Janusowej: groźnej i słodkiej, złej i dobrej. Nie jest to, jak twierdzą niektórzy, bankructwem rozumu i wiedzy, ale jest nowem świadectwem dla starej prawdy, że tylko drzewo zdrowe rodzić może zdrowe owoce, a na drzewie chorem zasadzona płonka, choćby najwyborniejsza, wydać musi owoc szkodliwy lub marny. Jesteśmy chorzy moralnie: dlatego rozum i wiedza nabrały w ręku naszem tej twarzy Janusowej, która straszy i gubi. Może właśnie jest to spostrzeżeniem najnowszem, bo nie czyniono go przed kilkunastu laty, gdy wypisywano na sztandarze Ludzkości słowa: „Wiedza to potęga!“ Niezawodnie, jest ona potęgą, lecz doświadczenie wykazało, że jedną z potęg wielu, którym przoduje dobro. Ono-to jest gruntem, na którym potęgi inne wznosić mogą gmachy symetryczne i trwałe, a także wodzem, bez którego ich bitwy kończą się klęskami.
Zdaje mi się, że kobiety, przy odpowiednich przekonaniach i dążnościach, mogą być bardzo zdolne do wyprostowania w kierunku dobra moralnego zbyt wykrzywionej w kierunku dóbr materyalnych cywilizacyi współczesnej; zdaje mi się, że takiem powinnoby być główne ich zadanie i że pełniąc je, oddałyby światu przysługę nieocenionej wartości i wagi.
Wiem, że to, co mówię, mało ponętnem być musi, bo jest — surowem. Cóż czynić? Ernst ist das Leben, wyrzekł jeden z myślicieli niemieckich, a nasz Mikołaj Rej powiedział, że “w życiu ludzkiem: miodu