Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Argonauci tom I 183.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

twoim było zdać przede mną egzamin, daję ci piątkę z plusem. Masz wymowę płynną i wcale bogaty dykcyonarz słów. Ale ja nie mam czasu i przystępuję do rzeczy realnych: do faktów i cyfr. Życie, które prowadzisz, jest niemożliwe i zmienić je musisz. Musisz rozpocząć inne życie.
Na wyrazie: musisz kładł nacisk. Maryan patrzał na niego wciąż ze zdumieniem, które zdawało się mowę mu odejmować.
— Nie masz jeszcze skończonych lat dwudziestu trzech, a już romansowe historye twoje kilka razy zdobyły szeroki rozgłos w świecie...
Maryan zwolna dobywał się z osłupienia.
— Sprawy tak zupełnie osobiste... — wahającym się głosem zaczął.
Darwid, nie zważając na przerwę, ciągnął dalej:
— Suma, którą w czasie ostatnich wyścigów przegrałeś w zakłady, była dla mojej nawet fortuny znaczną... Trzydzieści tysięcy...
Maryan był już blizki odzyskania równowagi.
— Jeżeli konieczną już ma być ta... spowiedź, to cyfrę poprawię. Trzydzieści sześć tysięcy.