Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Argonauci tom I 173.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czytuję wiele i ciekawość umysłowa stanowi właśnie jedną z najwybitniejszych cech mojej indywidualności. W dzieciństwie już pochłaniałem monumentalne liczby książek, ale lekcyi szkolnych nie uczyłem się nigdy. Wszyscy się temu dziwili, a jednak to rzecz prosta, zupełnie na wierzchu leżąca. Indywidualności bierne poddają się regułom, a energiczne i wyższe ich nie znoszą. Reguła i obowiązek to obory, do których ludzkość zamyka swoje bestye, aby jej na uprawnych polach szkód nie czyniły. Woły i barany stoją cierpliwie w zagrodach; organizacye powyższe burzą je i wychodzą na swobodę. Ja potrzebuję mieć we wszystkiem swobodę absolutną i dlatego przestałem uczęszczać do szynkowni nauki, która wydaje ją w określonych porach, gatunkach i dozach. Okazałem nawet pod tym względem, na prośby i nalegania mamy, wiele dobrych chęci: ze studyów prawnych przeniosłem się na przyrodnicze, z tych na filozoficzne, myśląc, że cokolwiek mię zajmie i że będę mógł zażegnać tę prawdziwą burzę desperacyi, która ogarniała biedną mamę. Ale nie mogłem. Profesorowie byli nudziarzami, koledzy halastrą. Stosunki światowe bawiły mię jeszcze i pochłaniały: imaginacya porywała dalej, wyżej. Przerwałem więc robotę