Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Argonauci tom I 047.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Oto znaczenie pieniędzy! Prawie wszechmoc.. Cha, cha, cha!
Porwał go śmiech wewnętrzny i w mózgu zaszumiał wyraz: «Nędza! nędza!»
Co właściwie nazywał nędzą? Nie zdawał sobie jasnej sprawy, ale przenikało go jej poczucie. Usłyszał znowu księcia, mówiącego: «Ten poczciwy Kranicki» i fala krwi zalała mu czoło. Wszystko, o czem na chwilę zapomniał, wróciło do pamięci, w uszach brzmiał głos księcia: «Ten poczciwy Kranicki!» Sam kilka razy powtórzył świszczącym szeptem: «poczciwy! poczciwy!» I zaraz znowu dodał:
— Nędza!
Albo ten baron Emil, jelonek zdolny do wyżłopania mnóstwa paktolów! I on to miałby posiąść rękę jego córki, znaczną część jego fortuny, zdobytej żelazną pracą? Czy Irena w nim się kocha? Ależ to wibryon, pomieszany z małpą! Trzeba będzie i o tej sprawie rodzinnej pomyśleć, aby nie stało się nieszczęście. Wzrokiem spotkał się z drzwiami, za któremi stała gruba, cicha, nieruchoma ciemność. Wyglądało to, jak okno otwarte na wielką i nieprzeniknioną tajemnicę.
— Trzeba kazać oświetlać mieszkanie — pomyślał i w tejże chwili usłyszał głuchy turkot