Przejdź do zawartości

Strona:PL Ejsmond - Polska w pieśniach cudzoziemskich.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
KONRAD CELTES.[1]
1459 — 1508.
MÓJ PRZYJAZD DO KRAKOWA.

Deszcz padał. Niebo pokrywały chmury...
Po zimie marzec nadchodził ponury,
gdym przybył, pielgrzym podróżą strudzony,
w Krakowskie strony.

Wieśniak tam orze rolę w pocie czoła...
Ziemia niepłodna i ubogie sioła...
Wisła przez kraju owego obszary
nurt toczy szary...

Wszedłem na wzgórze... I zamkowe mury
we mgle tonące zobaczyłem z góry
i gród prastary, stolicę Polaków,
przepyszny Kraków.

1489.


  1. Znakomity łaciński poeta, Austryak. W Krakowie przebywał 1489 — 90 r.