Strona:PL Edward Nowakowski-Wspomnienie o duchowienstwie polskiem znajdujacem sie na wygnaniu w Syberyi w Tunce.pdf/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
XII. Z archidyecezyi Mohilewskiéj:

1. Bugień, admin. kościoła w Smoleńsku (gubern. mieście), 1873. r. przeprow. do Pinegi, archang. gub. 2. Giedrojć Kazimiérz, adm. Słobodzińska. Umarł w Tunce 15. Września 1870. r. Mieszkał sam jeden w odosobnionym domku; był chory, ale nie sądzono, żeby śmiertelnie. Jeden z towarzyszy, ks. Cyriak, kapucyn, przyszedł go nawiedzić; na stole stał samowar, niedopita szklanka herbaty. Ks. Giedrojć na wpół leżał. Ks. Cyriak sądził, że Giedrojć zadrzymał, więc czekał aż się ocknie; tymczasem nie słysząc żadnego oddechu, zbliżył się do niego, i spostrzegł, że już nie żył. Gdy następnie przy nim nie znaleziono pieniędzy, a wiedziano, że je miał, podejrzywano pewnego łotra, że go dodusił i ograbił. 3. Kawecki Antoni, proboszcz, a późniéj wikary tamże. 4. Łapo Augustyn, wikary, a późniéj proboszcz tamże. O tych dwóch zacnych kapłanach niech świadczy następna okoliczność. Ks. Łapo był wikarym przy ks. Kaweckim, następnie kiedy został naznaczony do innego kościoła proboszczem, ks. Kawecki powiedział mu: po co masz ztąd wyjeżdżać na drugie probostwo? zostań lepiéj tutaj na mojém miejscu; ja już stary, trudno mi podołać wszystkiemu, mógłbym ci tylko być pomocnym, zostanę twoim wikaryuszem. W ślad za tém napisał do Arcybiskupa i uprosił, że ks. Łapo zamianowano na miejscu jego proboszczem, a jego po zrezygnowaniu probostwa, naznaczono przy ks. Łapie wikaryuszem. Obydwóch następnie wysłano do robót ciężkich w minach, zkąd przeprowadzeni zostali do Tunki. Obaj byli zacni, przykładni i wzorowi kapłani. Ks. Kawecki, pomimo że już nie słyszał, bardzo był miły w towarzystwie, w czasie długiéj na