Strona:PL Edward Nowakowski-Wspomnienie o duchowienstwie polskiem znajdujacem sie na wygnaniu w Syberyi w Tunce.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nie mówiąc o burakach, kapuście, brukwi i t. p., ale któż nie miał tam nawet kalafiorów, porów itp.
A tytoń! całe plantacye i to najlepszych gatunków Hawanny, Wirginia, Maryland, Portorico, Brazylijski etc. Niektórzy (ks. Liniewicz, Dylewicz, Stulgiński, Wierzbicki, Kamiński, Garbowski) mieli własnej uprawy do 3 i 4 pudów. Najpiękniejszy był u Stulgińskiego i Liniewicza. Stulgiński téż i Liniewicz mieli także i prześlicznych kwiatów całe klomby w kształtnie urządzonych osobnych ogrodach kwiatowych, i w wazonach trwałych roślin mieli nie mało, tak że mieszkania ich jakby na oranżerye wyglądały. W kwiatach kochali się także: br. Karól Chodkiewicz, Braciszek Kapucyn (ten samych lewkonii najpiękniejszych miał sztuk do 200 pod oknami) i Wacław Nowakowski, kleryk także kapucyński, uprzednio bibliotekarz Świdzińskiego.
Wspomnijmy teraz chociaż pobieżnie o różnych zajęciach, jakiemi zatrudnieni byli nasi wygnańcy. Owóż byli tam krawcy: ks. ks. Skibiński, Renner, Czosnakiewicz, Filipowicz, Brzozowski, Abratowski, Drozdys. Szewcy: Pichelski, Pliszczyński, Skalski. Stolarze: Bugień, Pacewicz. Ślusarz: Rojewski. Kuśnierz: Perzyński. Jubiler: Stecki. Zegarmistrz: Krajewski. Introligator: Klimowicz. Cieśla: Bukowski. Fabrykę papierosów mieli: Bajkowski, Mędrkiewicz. Cygara robili: Godkiewicz, Łapo, Kamiński. Fabrykę świec łojowych: Rajuniec, Szepietowski i br. Aleksy Fijałkowski; ten ostatni trudnił się także i rzezią bydła, i niemałe na tém zebrał pieniądze. Rybołóstwem sieciami na wielką skalę zajmowali się: Emilian Ołtarzewski, kapucyn, i Pliszczyński; wędkami: Matras Pajdowski i Czajewicz. Br. Karól Chodkiewicz był cukiernikiem, znał się na