Strona:PL Edward Nowakowski-Przemówienie nad grobem ś.p. Apolina Hofmeistra, wojewody brzesko-litewskiego, w Krakowie dnia 3 lipca 1890 roku.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czyż czasy Wilhelma Tella nie sąż aż dotąd aureolą, opromieniającą Szwajcaryę uwielbieniem?
Prawda, długo, długo się ciągnie nasza niewola; mija już wiek cały; cierpliwości braknie, wątpliwość wielu serce zatruwa i pozbawia wytrwałości! Ależ Rosya przez 250 lat była w jarzmie tatarskiem, a Grecya, a Bułgarya, a Serbia — ileż setek lat wycierpiały w niewoli tureckiej — a dziś są wolne!
Opadają nam ręce, bo nie widzimy końca niewoli, końca walki! Koniec sam Bóg położy. Jakoż zamiast wzdychania małodusznego do gnuśnego spoczynku, raczej z Joabem, hetmanem Dawida wołajmy: »Walczmy o lud nasz, o miasto Boże, a Pan niech czyni, co mu się podoba!«
Nasze położenie wreszcie jest takie, że walczyć musimy czy chcemy, czy nie chcemy, bo postawieni jesteśmy z niezbadanych wyroków boskich w alternatywie, albo bohaterstwa, albo spodlenia. Mamy bowiem przed sobą dwie tylko drogi: albo oporu, albo uległości. Opór sprowadza wprawdzie męczeństwo, uległość atoli ma na pochyłości swej kres daleko straszniejszy — prowadzi bowiem do dobrowolnego zrzeczenia się swej narodowości — to jest hańby.
A jakaż może być większa nikczemność, jakaż może być większa podłość i hańba jak stać się wyrodkiem swojej Ojczyzny?
Cesarz Mikołaj mówił, że zna tylko dwa rodzaje Polaków: »jednych, których nienawidzi, a drugich którymi gardzi«.
Chodzi głównie o to: czy Polacy przez zabory przez cały świat potępione, tracąc niepodległość polityczną, stracili zarazem i Ojczyznę swoją? Czy Polacy, jak każdy inny naród mają prawo mieć swoją Ojczyznę? A jeśli mają prawo, czy mają też i obowiązki względem Niej?
Nawet traktaty rozbiorowe i nawet traktat Wiedeński tego im prawa nie tylko nie zaprzeczyły, lecz najsolenniej przyznały.
Prawo atoli do tyla przysłuża, o ile się dba o nie, o ile się broni tego prawa, o ile się obstaje za niem.
Owóż powstania nasze, chociaż dotąd na pozór upadały, w rzeczy samej potężnie dźwigały sprawę narodową, bo właśnie