Strona:PL Edward Nowakowski-Pamiątka 200-letniej rocznicy przybycia do Krakowa OO. Kapucynów 1695 r.pdf/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

mógł biegł ku bramie. Na Kleparzu mrowie nieprzyjaciół. Dowodził niem jenerał Panin, siostrzeniec rodzony onego wstrętnej pamięci księcia Repnina, ówczesnego posła carowej Katarzyny II. Wkrótce zabrzmiał huk armat. Szczupła garstka naszych ze strzelnic i blanków rusznicami celnie razi najezdników, którzy wzajem strzałami z dział uderzają we wrota bramy (Floryańskiej). Szesnasty strzał armatni wrota prawie do szczętu zgruchotał. W tej stanowczej chwili Piątkowski[1] dla braku już kuli odrywa od żupana srebrny guz, nabija nim rusznicę, wymierza w samego Panina, strzela, i jak współczesny podaje pamiętnik, prosto w samą gębę utrafia. Zamieszanie, popłoch w tłumie szturmujących, nieprzyjaciel się cofa, a zostawiwszy na placu 28 rannych i zabitych i zabrawszy zwłoki wodza uchodzi za miasto i grzebie w ziemię zabitego swego jenerała (za murami Karmelitanek bosych na We-

  1. Nie Piątkowski, lecz Oracewicz. W innem dziełku sam J. Kremer poprawia. Stanisław Piątkowski później był ostatnim królem kurkowym za Rzeczypospolitej Polskiej.