Strona:PL Edward Nowakowski-Kazanie miane podczas professyi zakonnej s. Anny Joachimy od Dzieciątka Jezus.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

swoją do nieba, ani zrozumieć, ani ocenić nie mogą tego szczytnego powołania Karmelitanek bosych — ich bezgranicznego poświęcenia się li tylko z miłości wyłącznej ku Bogu – zaćmione bowiem bezrozumne serce ich (Rzym I, 21). Jakoż pobożność prawdziwa, modlitwa gorąca, to tęsknienie duszy z ziemi ku wieczności, ku Bogu, jako Ojcu rodu ludzkiego dla nich najzupełniej rzeczą jest obcą. A jeśli kiedy i sami się modlą, to tylko modlitwą prośby i tylko o rzeczy doczesne, a nigdy modlitwą uwielbienia Boga. I przeto te tylko w ich przekonaniu zakony są dobre, które posługują ludzkości w zakresie życia doczesnego.
Zapewne takie zakony, jak naprzykład Felicyanki, co w ochronkach pielęgnują dzieci, jak Siostry Miłosierdzia, co opatrują chorych, jak Urszulanki, co uczą dzieci i inne im podobne — są wielkiem dobrodziejstwem dla ludzi i godne są najwyższego uszanowania i poważania. Służąc wreszcie ludziom, służą zarazem i Zbawicielowi, który powiedział: wszystko, cokolwiek jednemu z tych najmniejszych uczynicie — przyjmę, jakbyście mnie samemu uczynili, i w niebie przyrzekł im za to nagrodę. Oddając atoli sprawiedliwość zakonom czynnym, należy także pamiętać z jak wielką pochwałą odezwał się Zbawiciel o zakonach kontemplacyjnych w osobie św. Maryi Magdaleny u stóp Jego zostającej. Marya najlepszą cząstkę obrała i ta jej nie będzie odjętą. Najlepszą! to znaczy, że jeśli zakony czynne dobre, to kontemplacyjne – a takim jest mianowicie zakon Karmelitanek bosych — ze wszystkich przeto jest najlepszym i pomimo wrzaski i złorzeczenia i bluźnierstwa ludzi bezbożnych na jego nieużyteczność — nie będzie odjętą temu zakonowi cześć i chwała i zasługa przed Bogiem, jako zakonu