Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 300.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

dawane tylko — słowem, będzie przykład gorszący dla wszystkich innych, demoralizowanie wojska rosyjskiego, które i tak już okazuje swą niechęć do wojny i nienawiść do władzy, która każe ginąć setkom tysięcy niewiadomo dlaczego.
I bądźmy pewni, Panowie, że władza wojskowa rosyjska, we własnym interesie weźmie te głosy dzienników pod uwagę — nie jest tak głupią, żeby nie wiedziała, wiele znaczy na wojnie wartość moralna żołnierzy, wiele znaczy zapał, wiara, odwaga, idea, i jak bardzo szkodzić może powodzeniu bunt wewnętrzny szeregowców lub oficerów, bunt ich sumienia.
Wie przecież rząd rosyjski oddawna już, jaki jest lud polski; pamięta powstanie 31 r., kiedy całe wojsko polskie, które wtedy jeszcze było, przeszło na stronę powstania, pomimo, że składało przysięgę na wierność carowi Mikołajowi I; ale tak samo jak ówczesne wojsko polskie, tak samo każdy Polak dzisiejszy, wzięty do wojska rosyjskiego, wie o tem, że taka przysięga nic nie znaczy, że przedewszystkiem trzeba być wiernym Ojczyźnie swojej i każdy Polak, przychodząc na świat, już jako dziecko składa Bogu przysięgę na wierność Ojczyźnie — i ta tylko jest ważna. Przysięga wymuszona, przysięga złożona najeźdźcom, tym samym, którzy chcieli zabić Polskę, którzy wymazali jej imię z historji świata — przysięga taka nietylko że nie ma wartości wobec Boga i sumienia, lecz przeciwnie nawet jest czynem zdrady, czynem złym i grzesznym, którego wstydzimy się sami przed sobą. Przysięgać musimy wszyscy na wierność władzy panującej, ale przysięgamy tylko z musu, ustami, nie duszą. I dlatego sumienie nam mówi, że tę przysięgę powinniśmy zmazać, jak każdy grzech, że obowiązkiem naszym jest postępować przeciwko tej przysiędze, bo wymaga tego Ojczyzna nasza, bo nie możemy być wierni tej władzy, która jest obcą i która do zniszczenia Polski dążyła i dąży.
Dlatego też możemy być pewni, że wojsko polskie, które pójdzie na Litwę i Wołyń walczyć z Moskalami nie spotka już tam żołnierzy rosyjskich Polaków. Będą oni wysłani zapewne na Kaukaz bić się z Turkami, ale żaden wódz rosyjski nie będzie tak głupi, żeby kazał Polakom bić się z wojskiem polskiem — każdy z nich zna dobrze historję i zna duszę polską — i każdy będzie wiedział, że Polak, któremu każą walczyć z własną Ojczyzną niewiele będzie