Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 184.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zakazywało robotnikom zmawiać się, łączyć w związki, strejkować, a wszystkim poddanym wogóle prawie we wszystkich krajach nie wolno było wcale, a w niektórych tylko — prawie wcale — zgromadzać się, przemawiać, pisać i wydawać swobodnie książki i gazety. Robotnicy, jak my teraz, robili wówczas to wszystko potajemnie. Ale walka ich o polepszenie swego bytu musiała być wtedy, przy tych warunkach, bardzo ciężka, i rzadko udawało się wymódz na fabrykantach poważniejsze ustępstwa. Więc wszędzie zaczęli walczyć o swobody polityczne: o wolność słowa, druku, stowarzyszeń i zgromadzeń. Walkę tę prowadzili różnemi sposobami: za pomocą wielkich manifestacyj, pochodów, strejków powszechnych: wreszcie z bronią w ręku, i w końcu zwyciężyli wszędzie. Dziś w całej Europie swobody polityczne istnieją, w niektórych krajach całkowite, w innych jeszcze mniej lub więcej ograniczone.
Klasa robotnicza odnosi z nich olbrzymie korzyści. Tylko dzięki nim mogą istnieć związki fachowe nietylko jednego miasta lub kraju, ale nawet wszystkich krajów, międzynarodowe, których członkowie wspierają się nawzajem podczas strejków i mają bogate kasy składkowe: tylko dzięki tym swobodom robotnicy w swych pismach mogą oddawać wyzyskiwaczy pod sąd opinji publicznej, rozszerzać swoje przekonania, bronić swoich interesów z prawdziwem powodzeniem. A jednak — i to jeszcze nie wystarcza.
Dlaczego? Dlatego, że cały rząd tych nawet wolnych krajów mają w swych rękach kapitaliści; oni rozkładają podatki tak, aby gnębiły biednych, a ich nie dotykały, oni wydają prawa, broniące własności prywatnej kapitalistów, oni rozkazują wojsku i policji. Ażeby zwyciężyć kapitalistów, którzy są mocni dlatego, że mają w swoich rękach władzę rządową, władzę polityczną, — robotnikom nie wystarcza swobody politycznej: trzeba im jeszcze władzy politycznej; trzeba, aby robotnicy, a nie kapitaliści, wydawali prawa i rządzili całym krajem.
Na początku tego stulecia prawie we wszystkich krajach Europy, tak jak teraz w Rosji, były rządy despotyczne, to znaczy, że monarcha, król albo cesarz, rządzili samowładnie przez swoich ministrów. Robotnikom było wówczas jak najgorzej, tak jak nam jest teraz, bo monarcha samowładny staje zawsze po stronie bogatych przeciw biednym. Dlatego też, walcząc o swobody polityczne, jakieś-