Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 510.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

5) W miarę rorwoju asocjacji kapitałów — karteli, towarzystw akcyjnych, syndykatów — własność kapitału — z osobistej i imiennej, indywidualnej — staje się zbiorową, bezimienną. Zbiorowy, bezimienny, bezosobowy kapitał — przeważa coraz bardziej w życiu społecznem — prowadząc olbrzymie, zcentralizowane organizmy wytwórcze.
6) Rozwój techniki — podnosząc do wysokiego stopnia wytwórczość pracy ludzkiej umożliwia powszechny dostatek, powszechne bogactwo wystarczające dla wszystkich — realizuje utopje powszechnej szczęśliwości.
7) Rozwój techniki — podnosząc do wysokiego stopnia wytwórczość pracy ludzkiej i sprowadzając ją do automatycznego doglądania maszyn — umożliwia (przy powołaniu wszystkich sił społecznych do produkcji) pracę krótką i lekką, umożliwia zamianę nadmiernych, wycieńczających organizm, wysiłków mięśniowych i nerwowych — na konieczną dla zdrowia gimnastykę — na chwilowe zaostrzanie wrażliwości na rozkosze próżniactwa.
8) Rozwój umysłowości ludzkiej — zastępując pracę pojedynczą — pracą zbiorową, społeczną, tworząc wielkie centra ludnościowe i rozwijając klasowe walki — rozwija łączność społeczną jako konieczny warunek bytu jednostki, a co zatem idzie uczucia solidarności społecznej, obowiązek wzajemnej pomocy faktyczną „miłość bliźniego“. Z drugiej strony — rozszerzając władzę zdolności i siły człowieka, rozwijając krytycyzm, obalając wszelkie despotyzmy i świętości w dziedzinie moralnej i myślowej — rozwija poczucie godności człowieczej, poczucie wolnego i równego pana przyrody.
Te są pierwiastki przyszłego społeczeństwa — dążności obecnego rozwoju — wskazujące w jakim kierunku rozwija się dziesiejsze społeczeństwo. Są to procesy uspołeczniania pracy, produkcji, gospodarstwa całego, własności i moralnych cech ludzkich. Procesy te budują całą techniczną i moralną podstawę dla przyszłego kolektywnego ustroju.
Świadoma siła przemiany społecznej. Klasa stale zwiększająca się — przez rozwój społeczny, dążąc do stania się całem społeczeństwem, z wyjątkiem nielicznych grup monopolistów, klasa najsilniej odczuwająca wszelkie niedogodności i klęski kapitalizmu — proletarjat — najbardziej zainteresowany w zburzeniu