Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 428.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pewne pojęcia — jak powinny iść, jaki powinien być stan różnych innych wytworów i ich gospodarstw, stan społeczeństwa wogóle, ażeby jego rolnicze gospodarstwo i jego własny byt domowy przedstawiał się pomyślnie. W ten sposób — powstają interesy, uczucia społeczne, potrzeby społeczne — jednostka, przestając być samodzielnym organizmem gospodarczym, wyspecjalizowawszy się w jednej tylko funkcji wytwórczej — staje się komórką wielkiego organizmu społecznego — doznaje teraz wszystkich wstrząśnień i dolegliwości jego, związana tysiącem nici przez rynek ze wszystkiemi innemi jednostkami gospodarczemi odczuć musi każdą zmianę, w którejkolwiek z nich odbywającą się — jej życie, byt jest zależny od bytu wszystkich innych. Tak więc — na rynku dopiero człowiek uczy się być członkiem społeczeństwa, obywatelem kraju, uczy się zapominać cokolwiek swego domowego egoizmu, a więcej myśleć o interesach ogólnych i czuć społecznie. Tam wykwita humanizm i patrjotyzm.
Dopóki mógł sam w domu mieć wszystko, nigdy by się nie nauczył myśleć o społeczeństwie, interesować się drugimi, przejmować się sprawami, które nawet bezpośrednio jego i jego domu nie dotyczą.
d) Zróżniczkowanie się jednostek gospodarczych wytwarza nieznane dotąd zjawisko — istniejące na rynku — ślepe siły społeczne — mianowicie: cenę i pieniądz jako środek utrzymania życia, środek konieczny do kupna potrzebnych wytworów. Cena powstaje z wymiany samej, przy zetknięciu się wytworów na rynku, muszą one przechodzić przez formę pieniężną. Stosunek wzajemny do siebie wytworów, stosunek ich do złota, stosunek do spożywców ilościowy — wszystko to razem stwarza cenę — pieniężny wyraz wartości zamiennej wytworu, wszystkie te stosunki układają się zupełnie przypadkowo, bez udziału świadomości ludzkiej — sam dany wytwór nic na to wpłynąć nie może. Szewc Piotr wystawia swój towar na rynku, nie wiedząc nawet jak wiele go tam będzie, czy zostanie się co jeszcze nabywców dla niego, czy nie będzie taniego obuwia, które obniży cenę jego towaru, czy inne wytwory, które ma kupić, sprzedawszy swój towar, obniżą czy podniosą swą wartość — wszystko to go obchodzi, gdyż od tego zależną jest jego stopa życiowa, a jednak na to wszystko nic on poradzić nie może. Jaka będzie cena jego obuwia zależy od postępów techniki w szewstwie wogóle, od ilości złota w kraju, od ilości zapotrzebowania, jaka wypadnie na jego obuwie — może