Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 183.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Nawet wtedy gdy suzeren krzywdzi wasala — ten nie powinien mścić się na nim — ubliżyło by to honorowi rycerza — który przysięgał być wiernym. Wierność jest cnotą tak potrzebną, że nawet przygłusza naturalną u feodałów ambicję i dumę. Bernier wasal Raoula de Cambrai doznał zniewagi od swego pana — inni rycerze zapytywali go: jak może dalej jeszcze służyć. Na to odpowiedział: „Raoul mój pan jest bardziej wiarołomny niż Judasz — ale jest on moim panem“. Wtedy wszyscy mówili: „Bernier masz słuszność“.
Umysł ludzi ma tę cechę, że w nim każde pojęcie, zasada moralna, wynikająca z pewnego faktu — dąży do rozszerzenia się i na inne. Tak samo moralna zasada wierności uogólniła się na wszelkie inne stosunki ludzkie — trzeba było być wiernym panu, religji, wodzowi, mężowi (żonie), powołaniu. Honor dotrzymywania słowa we wszystkiem: względem pana, wierzyciela, towarzysza, kobiety i t. d. Oszukaństwo wszelkiego rodzaju było grzechem. Shańbionym był kto oszukał kobietę, kto nie spłacił długu, kto zrobił zawód przyjaźni i t. p. Stad — wierność słowa rycerskiego (szlacheckiego). Nawet lichwiarze pożyczali na słowo. Także i dlatego powodu (nie mówiąc o powadze ogniska domowego) za zbrodnię uważano cudzołóstwo złamanie wierności, uwiedzenie panny (złamanie słowa).
Stąd także wszelkie fałszywe świadectwa, krzywoprzysięstwa, kłamstwa uważane były za jedną z największych zbrodni. Prawo za te występki przekłuwało język (św. Ludwik), obrywało wargi (Ludwik XII) i t. p. Tysiące legend, opowiadań z epoki bieżącej krążyło między ludem, przyjmowane z zupełną wiarą, faktów kar doraźnych Boga za krzywoprzysięstwo, złamanie słowa, fałszywe świadczenia i t. p. Kłamstwo było w powszechnej ohydzie wszystkich klas. Do umysłów chłopskich cnoty poddańcze wżarły się tem silniej. Być wiernym panu, posłusznym i prawym to znaczyło mieć byt zapewniony. Podobnie jak samo poddaństwo przedstawiały się one jako nakazane od Boga — doświadczenie życiowe uczyło, że nie wypełnianie obowiązków względem pana prowadzi za sobą nieszczęście — karę bożą. Pana uważał za istotę wyższą — nie odczuwał przeto hańby pokory — tembardziej, że przed oczyma postawiono mu przykład Chrystusa. Religja kazała mu nawet gwałty i krzywdy znosić z pokorą, uderzony w lewy policzek ma podstawić prawy i t. p. Pokora zresztą jest warunkiem ekonomicznego bytu