Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.2 190.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nym a zjawiskiem społecznem stanie się dla nas jeszcze bardziej widocznym, gdy zwrócimy uwagę na to, że wszelka instytucja w swem zaczątkowem stadjum utożsamia się zupełnie ze stanem indywidualnym pewnej potrzeby osobistej lub wierzenia człowieka, tak, że funkcjonowanie jej nie daje się jeszcze odróżnić od swobodnego postępowania jednostek, pod wpływem pobudek czysto wewnętrznych. Faza ta daje się najłatwiej spostrzegać w pierwotnem społeczeństwie, uorganizowanem na podstawie wspólnoty rodowej. Instytucja władzy, którą wielu socjologów wyprowadza błędnie z „prawa silniejszego“ w pierwotnej walce o byt, przedstawia się tutaj jako rządy trądycji. Tradycja zaś, będąc tamą przeciwko zmianom indywidualistycznym, łączy się ściśle z interesem zachowania wspólności rodowej, i wskutek tego jej prawa zwyczajowe utożsamiają się z potrzebami i z wierzeniami moralnemi rodowców; jest ona zarazem religją i prawodawstwem, przekonaniem osobistem człowieka i przekonaniem uprzedmiotowionem we współdziałaniu jego współplemieńców. Niema tu jeszcze wyraźnego przeciwstawienia się indywidualnych pojęć i chęci do społecznych instytucyj; instytucje są niezróżniczkowane, i nie mają swych odrębnych organizacyj biurokratycznych, żyją tylko w umysłach i obrzędach; rodowiec, postępując wedle swego prawa zwyczajowego, oddala się jeszcze jak najmniej od naturalnego poruszenia swej duszy; postępek wymagany jest zarazem postępkiem jego osobistej potrzeby, tylko że potrzeba ta, wskutek swego uspołecznienia się w zwyczaju, jest już wysoce uświadomioną i nosi charakter obowiązku. Z tego pierwotnego związku osobnika ze wspólnością rodową, związku, który posiada swój żywy równoważnik w interesie osobistym i w wierzeniu religijno-moralnem człowieka, rozwijają się zarodki politycznych i sądowniczych instytucyj. Pierwiastek władzy politycznej zawiera się bezpośrednio w podleganiu tradycji, mającem wyraźny charakter moralności indywidualnej; stąd też, ponieważ naturalnym przedstawicielstwem tradycji są starsi w rodzie, przeto najpierwotniejszą postacią władzy jest „rada starszych“, taka, jaką dziś jeszcze spotkać można u niektórych plemion Austral-