Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 319.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
2. Rzeczpospolita kooperatywna.

Z różnicy, jaka zachodzi między socjalizmem a kooperatyzmem, widzieć można, że stosunek społeczeństwa do państwa może być traktowany w dwojaki sposób: można dążyć do tego, aby społeczeństwo zlało się z państwem zupełnie, t. j. aby wszystkie jego potrzeby i czynności zaspakajały się i wykonywały przez organizację państwową; jest to stanowisko socjalizmu; — i odwrotnie, można postawić jako wytyczną rozwoju jak najmniejsze utożsamienie państwa ze społeczeństwem, czyli oddanie państwu jak najmniejszej części zadań społecznych do wykonania. Jest to stanowisko kooperatyzmu.
Zarówno w interesie wolności ludzkiej jak i w interesie rozwoju kultury jest, aby czynności władz państwowych były ograniczone do najmniejszego zakresu. Tylko rzeczy, wymagające niezbędnie organizacji przymusowej i powszechnej, jak np. bezpieczeństwo publiczne, sprawy kodeksu cywilnego i karnego, komunikacja, obrona kraju, — wogóle to, czemu inicjatywa prywatna i stowarzyszenie nie mogą podołać dla powszechnego dobra, powinno należeć z konieczności rzeczy, do organizacji państwowej. Pozatem, im większe pole działalności pozostaje wolne od państwa, im więcej spraw zabierają w swe ręce stowarzyszenia, oparte na inicjatywie prywatnej i dobrej woli obywateli, rozumiejących swe potrzeby spólne, tem bujniej i szerzej rozwija się życie narodu; w stowarzyszeniach bowiem i w ich wolnej, niekrępowanej zbytniemi przepisami działalności, znaleźć może pole dla rozwoju każda nowa idea społeczna, każda zdobycz nauki i kultury, każde udoskonalenie, czy to w uprawie roli, czy w przemyśle, czy w nauczaniu, czy w środkach zwalczania chorób, pijaństwa i t. d. Jest to zupełnie jasne, gdyż wszelka rzecz nowa, choćby najlepsza nawet, znajduje w początku małe tylko koła ludzi, którzy ją rozumieją i wykonać potrafią; spotyka się też zawsze z niechęcią, niedowierzaniem i oporem ze strony ogółu, musi przełamywać ten opór stopniowo i powoli przekonać większość. Ponieważ zaś państwo demokratyczne czy inne, jest zawsze wyrazicielem tylko woli większości, i rozwijać się może tylko bardzo powoli, będąc skrępowane tysiącznemi prawami i przepisami administracyj-