Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 225.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tem od udziałów, które gromadziły się w kasie kooperatywy, wyniosły 3,500 fr. Inny znowu robotnik był przedtem ciągle zadłużony: długi jego przewyższały nieraz sumę 700 fr. Stawszy się członkiem kooperatywy wniósł do kasy w gotówce tylko 72 fr. 50 cent. W kilka lat mógł już dostać z kasy 500 fr. swojej dywidendy, a oprócz tego był posiadaczem 5 udziałów obowiązkowych, na sumę 115 fr. „Jest więc naturalne, pisze dalej ów korespondent, że w tych warunkach liczba członków i przedsiębiorczość kooperatywy rośnie szybko, i że klasy pracujące wszędzie usiłują stworzyć podobne instytucje. Kapitały gromadzą się w kooperatywach tak łatwo i obficie, że pomimo rozszerzania się kooperatywy ciągle jeszcze trzeba poszukiwać ujścia dla zużytkowania tych kapitałów.[1]

3. Uzdolnienie do samorządu.

Kooperatywa spożywców, w większym jeszcze stopniu niż inne stowarzyszenia ludowe, jest szkołą społeczną, gdzie ludzie uczą się sami radzić nad swojemi sprawami, organizować je, działać zbiorowo i solidarnie, reformować warunki swego bytu własnym umysłem i własnemi siłami; gdzie poznają w praktyce złożony mechanizm ekonomiczny i społeczny dzisiejszego życia i sposoby rządzenia nim. Jest to więc, w całem znaczeniu tego słowa, szkoła samorządu społecznego i demokracji, której nie mogą zastąpić żadne teorje, ani nauki z książek.

Nawet niepowodzenia, które spotykają kooperatywę, stają się dla jej członków bodźcem do kształcenia się społecznego. Kooperatysta, mówi Cernesson, nie może porzucić swego sklepu, tak jak pierwszy lepszy klijent opuszcza kupca, który go źle obsługuje. Sklep kooperatywy bowiem jest to jego własny dom; nikt zaś nie porzuca swego domu, gdy ten jest niewygodny, lecz stara się go naprawić; i kooperatysta już po kilku miesiącach swego należenia, zaczyna czuć, że jest to jego obowiązek. Jeżeli wskazuje na straty, jakie sam ponosi przez złą administrację sklepu, to może śmiało twierdzić, że czyni to nie dla

  1. Cytowane u Holyoake’a w „Historji Pionierów Rochdalskich“.