Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 146.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

brzymi kryzys rolny rozwinął się w ciągu tego czasu: w 1867 r. 65 milj. akrów uprawnych dawało 1284 milj. dolarów dochodu, zaś w 1887 r. — 141 milj. akrów uprawnych dawało tylko 1 milj. dolarów dochodu i to pomimo wzrostu techniki rolnej i postępów stosowanej agronomji.
Taki stan rzeczy podkopał zupełnie podstawy dotychczasowego dobrobytu fermera. Wielcy monopoliści zagrodzili mu drogę do rynku, kryzys obniżył wartość jego ziemi i zmniejszył dochody; towarzystwa kolejowe, będąc zarazem wielkiemi właścicielami ziemskiemi, rujnują go wysokiemi cenami przewozu; syndykalne młyny i elewatory zdzierają zeń znaczną część wartości dostarczanych płodów. Oprócz tego wszystkiego, napotyka on jeszcze olbrzymie stowarzyszenia spekulantów, które zniszczyły konkurencję i zmawiają się, by kupić zboże lub bydło za najniższą cenę. Taki np. trust big four“ — trust czterech olbrzymów“, czterech głównych rzeźników bydła w Chicago, zmonopolizował sobie sprzedaż mięsa w ośmiu stanach; za bydlę, które w 1882 r. płaciło się 35 dolarów, w 1890 r. płaci 11 dolarów; hodowcy i spożywcy są od nich zależni; płacą jak chcą mało i jak chcą drogo sprzedają.
Takie położenie fermerów zostało nawet urzędownie stwierdzone. Odezwa departamentu rolnictwa w Waszyngtonie mówi: „Jedna z przyczyn zniżenia się cen tkwi w koalicjach przedsiębiorców transportu i spekulantów handlowych, którzy zmawiają się, aby zagarnąć sobie lwią część tego dochodu, jaki przynosi sprzedaż płodów fermy. Dlatego też hodowcy otrzymują dziś ze swych wołów zaledwie 7/10 lub 3/4 tej ceny, jaką otrzymywali przed laty, kiedy mięso w detalicznym handlu sprzedawane jest po najwyższych cenach, jakich tylko dosięgło w ostatnich 20 latach. Mleko kupione w fermach po cenie za świerć miary, jest sprzedawane spożywcom new-yorskim po 800“.
Wobec tych trustów fermer jest zupełnie bezsilny; wyzyskiwany na tem co kupuje i na tem co sprzedaje, gnieciony przez potężnych monopolistów, ledwie koniec z końcem związać potrafi. Sprzedając, musi przejść przez cały czyściec wyzysku kolei, elewatorów, trustów handlowych, żeby w końcu spotkać niezwyciężonych współzawodników i znaleźć rynek