Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 037.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rewolucji wewnętrznej, jako niezbędnej podstawy wszelkiego przekształcenia świata. Obok tworzenia instytucyj nowego życia chce przysposabiać nowych ludzi, a na to obok masowego ruchu, który może dokonywać i dokonywa przewrotów w sumieniach ludzkich, potrzeba jeszcze bardziej intymnej, bezpośredniej styczności dusz ludzkich. Abramowski wraca do dawnych idej, do wzorów kół etycznych, komun i tworzy — związki przyjaźni. Na nowym gruncie, z nowemi ludźmi tworzy podstawy tego współżycia duchowego. Ten ruch nowy musi dokonać rewolucji moralnej — stworzyć nietylko nowe pojęcia etyczne, ale i ludzi o nowym sumieniu, dla których krzywda i wyzysk innych, wywieranie przymusu nad innemi, niewola wewnętrzna i smutek życia będą tak samo niemożliwe, jak wyrzeczenie się własnej natury, własnego szczęścia, uczuć i pożądań. Związki przyjaźni wprowadzać mają nowe zwyczaje na przyjaźni żywej oparte.
Związki przyjaźni w latach od 1910 — 17 nabierają rozmachu i ogarniają szerokie dość koła. Koła te są nader różnorodne i same związki mają charakter nie zawsze identyczny. Łączy je tak jak i w innych robotach dawniejszych Abramowskiego wspólny jego własny pion duchowo-ideowy. Od składu i uczestnictwa zależało czy otrzymywały one postać bardziej zbliżoną do owych współsąsiedztw, jakie propagował Abramowski na łamach „Społem“, czy kół mistyczno-religijnych (Górski Artur, St. Małkowski, K. Klimowiczowa, Stokowska. Wydawnictwo „Wigilje“ i „Godło“), czy wreszcie wspólnot o wyraźnym charakterze organizacyj anarchistycznych czy bezpaństwowo-socjalistycznych (Wolski J., Warszawski W.). Od pozbawionych wszelkich form organizacyj, aż do sprzysiężeń pełnych różnych ceremonjałów religijnych (Związek Rycerstwa Polskiego).
Propaganda idei Związków przyjaźni leży mu na sercu. Artykuły Abramowskiego w „Społem“ z r. 1912 spotkały się bądź z krytyką (W. Sikorski, S. Kozicki), bądź nie zawsze szczęśliwą obroną (W. Kosiakiewicz). Abramowski przypisuje to niedostatecznemu przez siebie sprecyzowaniu idei. Zwraca się do Z. Pietkiewicza, proponując mu napisanie o Związkach Przyjaźni — „jeszcze moje marzenie jedno — żebyś mógł napisać w takich krótkich wizerunkach życia realnego czemby mogły być Związki przyjaźni, gdyby były. Ja tak często żałuję tego, że nie jestem beletrystą, bo taką np. rzecz jak to możnaby tylko agitować zapomocą obrazów“.
Idea ta powstaje u Abramowskiego nie po raz pierwszy. Z jego inicjatywy przełożono i wydano w r. 1900 Lemonnier „Poczciwi sąsiedzi“ (nakładem St. Dembego) oraz G. de Maupassanta, „Kulka łojowa (niewydana wówczas), które zalecano czytać i omawiać w kołach. Formę artystycznych obrazów uważał Abramowski za najdoskonalszą do wdrażania idej w głowy i budzenia uczuć nowych. To pewno jest też powodem, że pod koniec życia również popróbował sięgnąć do poezji dla wypowiedzenia się całkowitego.
Kooperacja i Związki przyjaźni nie wystarczają jednak jego tem-