Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom I 225.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tężyzna nie przesłaniała naszym oczom tego zjawiska, chociaż nie widzieliśmy ani źdźbła księżycowych lub gwiezdnych świateł, i ani jedna błyskawica nie miotała swych olśnień. Wszakże spód tej obszernej gromady rozedrganych oparów oraz wszelkie przedmioty ziemskie, tkwiące w obrębie dostępnego naszym oczom widnokręgu, tliły się nadprzyrodzoną jaśnią lotnych wyziewów, które zwisły nad domem, spowijając go w świetlisty niemal i dokładnie widoczny całun.
— „Nie powinieneś patrzeć na to zjawisko! Nie powinieneś go oglądać! — zawołałem do Usher'a, drżąc na ciele, i nieznacznie a przemocą odciągnąłem go od okna ku fotelowi — Zjawisko, które cię pozbawia przytomności, jest zjawiskiem czysto elektrycznem i bardzo zwykłem, lub też być może, iż zawdzięcza ono swe żałobne pochodzenie gnojnym miazmatom stawu. Zamknijmy to okno. Powietrze jest groźne i niebezpieczne dla twego zdrowia. Oto jeden z twych ulubionych romansów. Będę go czytał, a ty będziesz słuchał i w ten sposób spędzimy tę noc straszliwą.“
Stary szpargał, który wziąłem do rąk, był utworem Sir Lancelota Canninga p. t.