Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom I 151.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nemi a smukłemi, jak nogi wspomnianych stołów, ugruntował się stary właściciel samego domostwa. Jest to wiekowy, tyci jegomość, nadzwyczaj odęty, posiadacz sporych, okrągłych ślepi i przestronnego a podwójnego podbródka. Zachowanie się jego podobne jest do zachowania się młodych chłopców — do słów tych nie mam chyba potrzeby nic dodawać. Cała różnica polega na tem, że ma faję sporszą nieco od nich i może z niej dobywać większych zasobów dymu. Tak samo zresztą jak oni, posiada zegarek, lecz nosi go w kieszeni. Po prawdzie mówiąc, miał coś nie coś pilniejszego do roboty, niż zaglądanie do zegarka — zaś co to było — pragnę właśnie wyjaśnić. Siedzi oto, założywszy prawą nogę na lewe kolano, z wyrazem powagi w twarzy i nieustannie jedno co najmniej ze swych ślepi trzyma w stanowczem utkwieniu na pewnym niezmiernie uwagi godnym przedmiocie, który się znajduje w pośrodku równiny.
Przedmiot ów ma swój pobyt na dzwonnicy Ratuszowej. Wszyscy członkowie rady są to ludzie wielce mali, wielce okrągli, wielce otłuszczeni, wielce inteligentni, z oczyma pokaźnemi nakształt salaterek